Były mąż Liszowskiej w końcu rozlicza się z przeszłością
Joanna Liszowska i Ola Serneke pobrali się z wielką pompą, za to rozwiedli w tajemnicy. Teraz milioner po licznych problemach rozlicza się z przeszłością. Co może ujawnić o ich związku?
Joanna Liszowska i Ola Serneke: kiedy się pobrali?
Joanna Liszowska , wielka gwiazda rozrywkowych produkcji Polsatu oraz Patrycja Kochan z serialu “Przyjaciółki”, ma na koncie kilka głośnych związków. Przez kilka lat była związana z aktorem Robertem Rozmusem. Z kolejnym partnerem, Tadeuszem Głażewskim, nawet zdążyła się zaręczyć, ale związek nie przetrwał próby czasu. Kolejny związek, choć na odległość, przetrwał znacznie dłużej.
Liszowska i Ola Serneke związali się w 2009 roku. Ich ślub był wielkim wydarzeniem medialnym – zdjęcia z uroczystości znajdziecie na końcu tego tekstu. Wybranek aktorki to szwedzki milioner, właściciel firmy Bygg & Konsult AB . W 2008 roku jego majątek wyceniono na 165 mln koron szwedzkich, czyli ponad 62 miliony złotych. Jak później potoczyła się ta relacja?
Joanna Liszowska i Ola Serneke: historia związku
Asia Liszowska i szwedzki milioner pobrali się 24 lipca 2010 w katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy. Związek nie należał do łatwych: Serneke nie mógł przeprowadzić się do Polski, a aktorka nie zamierzała rezygnować z kariery w rodzimym kraju. Oboje byli w rozjazdach pomiędzy Polską a Szwecją . Mimo to nie tylko jakoś udawało im się to pogodzić, ale nawet doczekali się dwójki dzieci .
W maju 2011 roku Joanna i Ola doczekali się narodzin córki Emmy. Dwa lata później na świat przyszła Stella. Związek wydawał się kwitnąć, ale niespodziewanie w 2018 roku gruchnęły wieści o rozwodzie . Para starała się rozstać w tajemnicy, jednak media prześcigały się w wyszukiwaniu przeróżnych plotek. W końcu były mąż Liszowskiej wydał oświadczenie . A co ogłosił teraz?
Dlaczego Joanna Liszowska i Ola Serneke się rozstali?
Posiadacze wielkiej fortuny nie lubią epatować życiem prywatnym. Aktorce też nie zależało na ujawnianiu szczegółów rozwodu . Media plotkowały, że przyczyną mogła być niezgoda co do tego, w jakim kraju mają kształcić się ich dorastające córki, ale to była tylko część domysłów. W końcu szwedzki milioner postanowił wydać oświadczenie w szwedzkiej audycji radiowej.
Głównym powodem rozwodu było to, że moja firma zajęła mi wiele czasu. Nie mogłem być tak obecny w życiu, jak chciałem. Ani z Joanną, ani z dziećmi. I to jest wysoka cena do zapłacenia, zarówno dla mnie, jak i dla nich. Mamy dobre relacje jako przyjaciele i rodzice naszych córek. Zdecydowaliśmy kilka lat temu, kiedy rozpoczął się rozwód, że należy się skupić na dzieciach oraz że zdecydowanie nie powinniśmy się kłócić i być samolubni – mówił Serneke.
Były mąż Liszowskiej zapewniał, że mają dobre relacje. To było jednak kilka lat temu. Teraz, w 2024 roku, postanowił rozliczyć się z całą swoją przeszłością. Ogłosił, że pisze książkę – nie tylko o biznesie, ale też życiu prywatnym.
Tym razem nie biorę pod uwagę nowego drapacza chmur, ale coś zupełnie innego – książkę. Ma to być książka o przedsiębiorczości, energii, biznesie – ale nie tylko. Także o człowieczeństwie i wszystkim, co możliwe i mnie dotyczyło. O życiu – ogłosił w sieci.
Wydaje się, że w takiej publikacji nie uniknie tematu małżeństwa, które przecież miało na niego ogromny wpływ, trwało wiele lat i zaowocowało dwójką dzieci. Obecnie może też przepełniać go rozgoryczenie. W życiu zawodowym miał sporo problemów. Przyłapano go na dodawaniu różnych wpisów z fałszywego konta w mediach społecznościowych , co postawiło jego firmę w niezbyt dobrym świetle. Co jeszcze zatem może wyjść na jaw? Czas pokaże.