Chciała dokonać apostazji. Słowa księdza mocno ją zaskoczyły
Kościół katolicki nie prowadzi oficjalnych statystyk apostazji, w związku z rzekomo „stosunkowo niewielką skalą zjawiska”. Szczątkowe informacje pokazują jednak, że występujących z tej instytucji jest coraz więcej. Niestety niektórzy, decydujący się na ten krok mierzą się z licznymi nieprzyjemnościami.
Pewna Polka podzieliła się w sieci wyjątkowo przykrą historią, która spotkała ją podczas rozmowy z księdzem. Nie spodziewała się, że usłyszy coś takiego i poczuła ogromną ulgę, kiedy zakończyła spotkanie. Przykre wspomnienia zostaną z nią jednak na długo.
Apostazja: ksiądz zachował się w obraźliwy sposób
Portal bielsko.info przytoczył historię pewnej kobiety, która opisała ją na stronie mapaapostazji.pl. Na portalu tym użytkownicy dzielą się doświadczeniami z poszczególnych parafii, a niektóre opisywane przez nich historie wywołują dreszcze zażenowania. Poniższa sytuacja miała miejsce w parafii św. Jana Chrzciciela w Bielsku-Białej Komorowicach.
– Rozmowa zaczęła się dobrze, Pan był bardzo grzeczny, lecz nie potrafił zrozumieć mojej decyzji i nalegał, by zwracać się do niego „poprawnie”, per księże proboszczu. Później jednak opowiadał o sytuacjach, gdy apostazja była potrzebna, by dołączyć do SS w czasach wojny oraz wypytywał o jakieś szatańskie grupy i sytuacje, które miałabym odprawiać nad odpisem aktu chrztu – czytamy relację
Barbara wyszła za Libańczyka, napisała do nas list: "Niech ludzie wiedzą". Taki był mąż, z którym spędziła ponad 20 latNieprzyjemności podczas apostazji
„Było to dla mnie dość krępujące, cała rozmowa trwała ponad godzinę, więc byłam naprawdę szczęśliwa, gdy stamtąd wyszłam. Poczułam, że to już koniec” - pisze na koniec bohaterka tej niemiłej historii. Także inny mieszkaniec województwa śląskiego, tym razem z parafii św. Brata Alberta w Bielsku-Białej, przeżył nieprzyjemności.
„Uzyskanie aktu chrztu w celu apostazji od proboszcza było niemal niemożliwe. Akt został wydany za drugim podejściem przez wikarego” czytamy relację mężczyzny.
– Apostazja bardzo utrudniona. Proboszcz nie chciał przyjąć mojego oświadczenia o apostazji, ponieważ nie zgadzał się z zapisanym tam moim uzasadnieniem. Mnożył problemy podczas procedury, był wyjątkowo nieuprzejmy. Podobne zachowanie przedstawiał także wobec innych osób, które składały oświadczenie – to z kolei relacja z parafii Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka.
Jak dokonać apostazji?
Choć powyższe relacje mogą napawać lękiem, proces wystąpienia z kościoła katolickiego nie jest wcale aż tak skomplikowany. Jest to możliwe dla wszystkich osób pełnoletnich, które mają zdolność do czynności prawnych. Na początku należy złożyć w swojej parafii pisemne oświadczenie, bezpośrednio u proboszcza.
Oświadczenie musi zawierać nasze dane personalne oraz informacje o miejscu i dacie chrztu. Należy też wyjaśnić powody, jakie nami motywują. Jeżeli oświadczenie składamy w innej parafii niż ta, w której zostaliśmy ochrzczeni, musimy też dołączyć świadectwo chrztu.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: bielsko.info, mapaapostazji.pl