Czarne chmury nad "Pytaniem na śniadanie". Produkcja się tłumaczy

Rotacja prowadzących w "Pytanie na Śniadanie"

Niedawno TVP dumnie prezentowało znanych prezenterów "Pytania na Śniadanie", którzy prowadzili większość wydarzeń i programów stacji telewizyjnej. Widzowie przez lata byli przyzwyczajeni do charakterystycznych duetów gwiazd, takich jak: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, Tomasz Wolny i Ida Nowakowska, Robert Koszucki i Małgorzata Opczowska, Tomasz Kammel i Izabela Krzan oraz Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora .

Jednak po nowym roku nastąpiły ogromne zmiany w produkcji programu porannego. Aktualnie żadna z powyższych gwiazd nie pojawi się w porannym programie. Jeśli chodzi o inne produkcje, fani "The Voice Kids" nadal mogą cieszyć się obecnością Tomasza Kammela, który uczestniczył w nagraniach przed zakończeniem współpracy ze stacją telewizyjną.

Nowi prowadzący "Pytanie na Śniadanie"

Ostatnio ogłoszono pełny skład prowadzących poranny program. Stacja celowo stopniowo ujawniała te zmiany, aby budować napięcie wśród widzów związane z przemianami w TVP. Teraz znamy już wszystkie pięć par prowadzących "Pytanie na Śniadanie": Beatę Tadlę i Tomasza Tylickiego, Klaudię Carlos i Roberta El Gendy'ego, Joannę Górską i Roberta Stockingera, Katarzynę Dowbor i Filipa Antonowicza oraz Katarzynę Pakosińską i Piotra Wojdyłę.

Nowi prowadzący programu potrafią już skutecznie zaskakiwać widzów, a w mediach społecznościowych nie ustają komentarze dotyczące wymiany dotychczasowych gwiazd. Wielu fanów nie jest zadowolonych z decyzji producentów "Pytania na Śniadanie".

Dawny hit TVP w ostatnim czasie doświadczył znacznego spadku popularności.

Spadek wyników popularności "Pytanie na Śniadanie"

Mimo że twórcy programu "Pytanie na Śniadanie" postawili na popularne osobowości, to rezultaty oglądalności nowej wersji programu nie są zadowalające. Według informacji z Wirtualnych Mediów, w kwietniu tego roku średnio 338 tysięcy widzów oglądało poranny cykl TVP. Jest to znaczny spadek w porównaniu do kwietnia 2023 roku, gdy program przyciągał średnio 455 tysięcy widzów. Mimo tego szefowa programu zachowuje optymizm i wierzy, że obecne spadki są tylko przejściowe.

Rok temu byliśmy w innym miejscu, zaszły zmiany na rynku. Nigdy nie  porównuję się do tego, co było kiedyś. Skupiam się na teraźniejszości.  Weszliśmy w bardzo wiele projektów, cykli. Dołączyło do nas sporo osób.  Widzowie muszą się przyzwyczaić, a obecna sytuacja nie zniechęca nas do  działania - mówiła Kinga Dobrzyńska w rozmowie z serwisem.

Dodatkowo szefowa programu skomentowała również wyniki konkurencji, która jak dotąd pozostawia "Pytanie na Śniadanie" daleko w tyle.

Różnica między nami to raptem 13 tys. widzów, a wcześniej 2 tys.  Pamiętajmy, że używając szkolnego porównania, my jako "Pytanie na  Śniadanie" dopiero urodziliśmy się, a "Dzień Dobry TVN" chodzi do podstawówki. Tworzymy program na nowo. Nie boli nas  konkurencja, wręcz przeciwnie, traktujemy to jak wyzwanie. Rywalizacja  tylko nas motywuje do rozwoju- czytamy na stronie Wirtualnych Mediów.

Zdziwieni?