Dagmarze puściły nerwy po drugim tańcu. Tak odpyskowała jurorom, że w studiu "TzG" zapadła cisza

"Taniec z Gwiazdami". Edycja pełna emocji

Fani „Tańca z Gwiazdami” długo czekali na trwającą właśnie edycję. Długo nie było wiadome, czy w ogóle dojdzie do kontynuacji tanecznego show. Edward Miszczak trzymał widzów w niepewności, aż w końcu stało się: mamy nowy sezon i do tego pełen gwiazd!

Zaczynało 12 par, a wśród nich znani i lubiani , jak Anita Sokołowska, która urasta do faworytki programu, Maciej Musiał, który także nieźle sobie radzi, idolka młodzieży Roksana Węgiel i charyzmatyczna Królowa Życia Dagmara Kaźmierska.

Jesteśmy już w połowie „Tańca z Gwiazdami” i pary pracują coraz ciężej, żeby zdobyć uznanie wymagającego jury i widzów. Niedługo ćwierćfinały. W odcinku 14 kwietnia pary musiały pokazać dwa tańce. Przy drugim z nich Kaźmierska i Hakiel zostali zgromieni przez jury , szczegóły poniżej.

Kto jest faworytem "Tańca z Gwiazdami"?

Kiedy 3 marca zaczynano nową edycję „Tańca z Gwiazdami” , nikt nie wiedział, czego się spodziewać. W końcu stawały naprzeciw siebie skrajnie różne osobowości. Młodziutka Roksana Węgiel oraz dojrzałe Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Dagmara Kaźmierska. Kto zatem miał większe szanse?

Okazuje się, że szybko wyłoniło się grono faworytów, ale nawet wysokie noty od jurorów nie zawsze są gwarancją pozostania w show , czego ostatnio doświadczył Aleks Mackiewicz . Obecnie na czoło wysunęli się Sokołowska, Szczepaniak i Węgiel. Jak się okazało, i tym razem punkty jury zdały się na nic .

Tymczasem w 7. odcinku pary zaprezentowały po dwie choreografie. Przy drugim występie Królowa Życia dość mocno spięła się z jurorami.

Dagmara Kaźmierska z najniższą liczbą punktów w historii

Dagmara Kaźmierska w drugim wejściu zatańczyła broadway jazz . Razem z Marcinem Hakielem pobili niechlubny rekord programu. Chyba nikt w historii nie zdobył zaledwie 7 punktów za swój występ .

Ten program mnie zaskakuje. W tym programie zdarzają się cuda. To już jest stanie z gwiazdami – powiedziała Pavlovic.

Ewa Kasprzyk przyłączyła się do krytyki.

Ja czekałam kiedy to się zacznie – dodała Kasprzyk.

Rafał Maserak, który zazwyczaj jest łagodny w swoich ocenach, dołożył do pieca.

Ja czekałem kiedy to się skończy – wypalił.

Dagmara po tylu słowach krytyki nie wytrzymała.

Czy ja próbuję tańczyć, czy ja stoję, szanownemu jury się nic nie podoba. Następny odcinek sofka, ja się położę, a Hakiel tańczy – powiedziała wściekła.

Mimo tak niskich ocen, Kaźmierska po raz kolejny przeszła do kolejnego odcinka dzięki głosom telewidzów. Jak myślicie, co zdarzy się za tydzień?