Zarobki Daniela Martyniuka
-
Daniel Martyniuk usłyszał kolejne zarzuty
-
Przed sądem ujawnił, że zawodowo zajmuje się „pracami artystycznymi”
-
Ile zarabia?
Przygoda Daniela Martyniuka z sądem nie ma końca. W środę syn lidera Akcentu znów zjawił się na sali rozpraw. Przypomnijmy, że w tym miesiącu zapadł już jeden wyrok w jego sprawie . Mężczyzna odpowiadał wówczas za prowadzenie samochodu bez uprawnień .
Wyrok ws. Daniela Martyniuka
Na początku marca odbyła się rozprawa, podczas której Sąd Rejonowy w Białymstoku ogłosił wyrok w sprawie Daniela Martyniuka. Według ówczesnych ustaleń syn Zenka został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i zakaz prowadzenia pojazdów przez sześć lat . Dodatkowo 32-latek został zobowiązany do zapłacenia grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych .
- Wiadomo, nie chciałbym trafić za kratki (…) To nie jest miejsce dla mnie. Jest tam ciężko, to jest inny świat – mówił Martyniuk niedługo przed ogłoszeniem wyroku (więcej TUTAJ ).
Ile zarabia Daniel Martyniuk?
Wyrok w zawieszeniu chroni Daniela Martyniuka przed pójściem do więzienia, którego tak bał się podczas rozmowy z Faktem. To jednak nie koniec jego problemów. Mężczyzny nie ominęła kolejna rozprawa, na której odpowiedział on za napaść na policjantów .
- Sprawa, dla której Daniel Martyniuk zjawił się w sądzie dotyczyła zdarzenia z grudnia 2017 roku. Syn Zenka został zatrzymamy przez patrol policji w Białymstoku. Wracał pijany z klubu - tłumaczy Super Express.
Okazuje się, że syn Zenka Martyniuka za wszelką cenę chciał uniknąć pobytu w izbie wytrzeźwień. W związku z tym zaatakował funkcjonariuszy, którzy próbowali go zatrzymać . Jak zeznał jeden z nich, Daniel Martyniuk był wyjątkowo agresywny.
- Rzucał się, kopał, uderzał głową o ścianę. Dla jego bezpieczeństwa nałożyliśmy mu specjalny hełm (...) Ugryzł mnie w palec i gdyby nie skórzana rękawica, mógłbym go stracić – mówił policjant z patrolu.
Zeznania policjanta obciążyły Daniela Martyniuka, który w środę znów stanął przed Sądem Rejonowym w Białymstoku. W trakcie rozprawy został zapytany o to, czym się zajmuje, oraz ile zarabia. Jego zeznania nie mieszczą się w głowie.
- Z reguły robienie zdjęć, pomaganie przy tworzeniu muzyki (…) To takie raczej artystyczne prace – powiedział Daniel Martyniuk, który zeznał, że za wykonywaną pracę otrzymuje miesięcznie 1 - 1,5 tys. zł.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
-
Andrzej Piaseczny został oskarżony o kłamstwo ws. koronawirusa
-
Andrzej Duda zrobił mamie prezent za pieniądze podatników? Zatrważająca kwota
Źródło: Super Express, Pudelek