Danuta Martyniuk ostro o nowej synowej. Nie o takiej żonie dla Daniela marzyła
Daniel Martyniuk, po długich bojach z byłą żoną, po raz drugi wziął ślub. Ceremonia odbyła się na Bali. Wszystko wyglądało romantycznie, ale nastrój zepsuła Danuta Martyniuk, ze złością mówiąc o ślubie. A jak podsumowała obecną synową?
Daniel Martyniuk: związki, rozstania, rozwód
Syn Danuty Martyniuk ma na koncie wiele burzliwych rozstań. W 2017 roku miał żenić się Anią, farmaceutką z Elbląga. Zerwał jednak zaręczyny dla Faustyny Jamiołkowskiej. Ich związek zakończył się niespodziewanie, kiedy Daniel poznał Ewelinę Golczyńską . Ślub odbył się w październiku 2018 roku. Śpiewał na nim sam Zenek, a koszty podobno sięgały miliona złotych .
Rodzice Daniela byli bardzo starali się, by ślub ich syna wypadł królewsko. Tym bardziej że niedługo później na świat przyszła córka pary: Laura. Mimo to związek nie przetrwał próby czasu i już 21 września 2020 roku sfinalizowano rozwód. W tym czasie między byłymi partnerami trwała burzliwa wojna medialna. Mężczyzna stwierdził na przykład, że była żona okłamała go, mówiąc, że stosuje antykoncepcję.
Jakiś czas później w życiu młodego Martyniuka ponownie pojawiła się Faustyna . Zaręczyli się w wakacje 2022 roku. Dziś niespodziewanie gruchnęły informacje o ich ślubie. Radosną atmosferę zepsuła jednak teściowa Faustyny, o czym poniżej.
Reakcja Danuty Martyniuk na ślub Daniela
Dzisiaj w mediach społecznościowych Daniela Martyniuka i Faustyny pojawiły się urokliwe zdjęcia z ich ślubu. Ceremonia odbyła się na Bali , pośród zieleni, na tle malowniczego wodospadu. Wiadomo, że tym razem dla ukochanej śpiewał sam pan młody. Brzmi uroczo? Być może nie dla Danuty Martyniuk. Kiedy portal ShowNews skontaktował się w tej sprawie z żoną Zenka, ta nie ukrywała złości.
Proszę do syna zadzwonić, ja nie udzielam żadnych wywiadów w tej sprawie! Nie, nie byłam na żadnym ślubie! – ogłosiła, wyraźnie oburzona.
Kiedy dziennikarz zapytał ją, czy wiedziała o ślubie, podobno krzyknęła tylko, że wiedziała, po czym rzuciła słuchawką . Równie obcesowa była w rozmowie z Plejadą, której dla odmiany powiedziała, że nic nie wie o ślubie. A co ma do powiedzenia o swojej synowej? W tej kwestii nie gryzła się w język…
Co Danuta Martyniuk myśli o Faustynie Jamiołkowskiej?
Danuta już we wrześniu 2020 roku wypowiadała się o Faustynie z jawną niechęcią. Nie chciała nawet mieć z nią do czynienia. W rozmowie z „Twoim Imperium” wyrzuciła z siebie bez ogródek:
Nie chcę słyszeć o żadnej dziewczynie. Niech mi jej nawet nie pokazuje na oczy! Ona zawsze osaczała Daniela, chodziła za nim i nic dobrego z tego nie wynikło. Nie lubię tej całej Faustyny i nie chcę z nią mieć nic wspólnego – zaznaczyła obcesowo żona Zenka.
Czy z czasem zmieniła o niej zdanie? Według słów Faustyny miała nawet pomagać jej w przygotowaniu do ślubu , jest zatem jakaś nadzieja. Warto dodać, że i o Ewelinie swego czasu mówiła z dużą goryczą, a z czasem panie się pogodziły i obecnie mają dobre relacje ze względu na małą Laurę.
Ewelina nas omotała wszystkich i na początku jej wierzyliśmy. Ale okazała się niezłym ziółkiem. Daniel dał jej mój pierścionek, który ma ponad 100 lat. Ciekawe czy go zwróci. Chciałabym kiedyś dać go Laurze – mówiła Danuta w gniewie w rozmowie z „Faktem”, za co później przepraszała.
Źródło: Fakt, Twoje Imperium, ShowNews, Plejada