Denis Załęcki zaprasza do walki Don Kasjo. Napięcie narasta
Wszystko wskazuje na to, że szykuje nam się nowy konflikt, razem z możliwym zestawieniem na jednej z federacji sztuk walki. Denis Załęcki zalazł za skórę jednemu z właścicieli popularnej organizacji Prime Show MMA. Doszło między nimi do wymiany komentarzy w mediach.
Najwięcej konfliktów rodzi się dzisiaj w mediach. Influencerzy mają skłonności do wypowiadania różnorodnych komentarzy w stronę swoich kolegów z branży, które czasami nie są tylko ukojeniem dla serca. Tak było też w tym przypadku, pomiędzy wspomnianymi panami atmosfera robi się coraz bardziej napięta.
Denis Załęcki chce pojedynku z włodarzem Prime Show MMA
Znany zawodnik federacji High League, a wcześniej Gromdy, gdzie bił się na gołe pięści, Denis postanowił odpowiedzieć na słowa wypowiedziane przez Kasjusza Życińskiego w wywiadzie dla MMA-bądź na bieżąco.
Influencer i mistrz Polski w K1 nie krył oburzenia zachowaniem włodarza popularnej gali. Na swoim instagramie postanowił opublikować krótkie story, w którym zwraca się do Kasjusza, nie rezygnując z dodatkowej zaczepki.
– Jestem zawodnikiem HL, więc walka u ciebie odpada, ty nie chcesz walczyć w HL, więc zapraszam na The War 6! Tylko pamiętaj, że stawki się różnią od tych freakowych i to żadna tajemnica, jednak myślę, że skoro jesteś chętny na walkę na The War to jakoś byśmy się dogadali – zaproponował Denis.
– Z tego co mówisz nie robisz wszystkiego tylko dla kasy, więc spoko. A co do twoich przytyków odnośnie mojej inteligencji, to jak to mówią? Damskie się nie liczą! Kiedy najgłupszy człowiek w show biznesie ciśnie innych, że są głupi.. To tak jakby ślepy cisnął komuś, że jest brzydki… AMBEO umysłowa twoja kariera zakończyła się, jak cię wyj**ali z FAME i trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny! – Napisał dalej.
Don Kasjo bez skrupułów skomentował Denisa
Wszystko miało miejsce w czasie wywiadu udzielanego Hubertowi Mściwujewskiemu przez Kasjo. Włodarz Prime Show MMA odpowiedział dziennikarzowi na wiele istotnych pytań, między innymi o sytuację z niedawnymi oświadczeniami, które wydały konkurencyjne organizacje freak fightowe.
Poza tym nie mogło zabraknąć również paru zdań na temat szefa federacji The WAR. Don Kasjo ujął swoją opinię o Denisie Załęckim w konkretnych słowach, nie zważając na zawarty w nich język oraz wulgaryzmy.
– Denis, to ja bym powiedział, że ciekawy przypadek, bo jak go słuchasz – tych jego wywiadów. To tak tam bije głupotą, że aż uszy bolą i ja się zastanawiam czy to jest spowodowane tym, że on w dzieciństwie omijał szkołę szerokim łukiem czy przez te sterydy – powiedział Kasjusz.
– Jak chce to zapraszam go teraz od razu po walce z Popkiem, niech wchodzi. Montujemy budkę telefoniczną, wchodzimy tak żebym nie mógł uciekać. [...] A jak nie, to niech zamknie tą mordę i niech nie mówi o mnie w ogóle idąc jego tokiem myślenia. Wygraj coś, a potem krzycz. Jak masz jaja, to Denisku zapraszam cię po walce z Popkiem montujemy budkę, tak, żebyś nie mógł spi*rdalać, bez limitu czasowego, wagi nie musisz robić, małe rękawice i spuszczam z ciebie powietrze – mówił dalej.
Artykuły polecane przez ŚwaitGwiazd:
-
Martin Lewandowski o Arturze Szpilce: Już żadnych fanaberii po drodze nie będzie
-
Kolejne duże wyzwanie przed Piotrem Szeligą. Zbliża się walka z zawodowcem
-
Wojciech Gola wypowiedział się w sprawie Popka. Fame MMA zablokuje jego przyszłe występy? Źródło: mma.pl