Siostra Sztuki wyżaliła się dopiero po śmierci. Tak potraktowała ją Marzena
Poinformowano o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki. Siostra aktorki wyznała, jak została przez nią potraktowana. Dorota bardzo cierpiała.
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Aktorka, która zyskała sympatię Polaków rolą Halinki w serialu "Świat według Kiepskich", zmarła w niedzielę 9 czerwca. O jej śmierci poinformowała Renata Pałys, z którą Kipiel-Sztuka przez wiele lat współpracowała przy popularnej produkcji Polsatu.
Pałys grała w serialu żonę Paździocha. Na swoich mediach społecznościowych zamieściła krótką informację, że Kipiel-Sztuka zmarła po długiej walce z ciężką chorobą.
Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka - napisała Pałys.
Informacja błyskawicznie rozprzestrzeniła się w mediach, wywołując szok wśród opinii publicznej. Marzena Kipiel-Sztuka zmarła w wieku 58 lat. Teraz o tej tragedii wypowiedziała się siostra gwiazdy.
Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki o tym, jak ta ją potraktowała
Dorota Kipiel była młodszą siostrą Marzeny Kipiel-Sztuki. Przez lata nie rozmawiały, choć miały tylko siebie. Stwierdziła, że charakterem były bardzo podobne. Wyznała też, że zarówno ona, jak i Marzena przeszły w życiu przez ciężkie chwile.
Jesteśmy dwie szalone artystyczne dusze, dlatego nie mogłyśmy się dogadać. Obie byłyśmy uparte. Po części wynikało to też z dzieciństwa, z wychowania w domu. Ale obie miałyśmy ciężkie życie. Ja w tej chwili jestem po trudnym rozstaniu z mężem. Jesteśmy mimo wszystko bardzo podobne, szukamy trudnego życia.
Kobiety nie pogodziły się ostatecznie. Dorota obawia się pogrzebu.
Niestety nie udało nam się pogodzić i porozmawiać przed śmiercią. Marzenka była jeszcze bardziej uparta niż ja i kategoryczna. Choć wysyłałam jej miłe SMS-y, pisałam, że kocham, nie chciała kontaktu. Nic nie mogłam zrobić. Niestety teraz jej nie ma, a ja muszę żyć, z tym że się nie pogodziłyśmy, nie porozmawiałyśmy. Bardzo boję się pogrzebu, przeraża mnie to — mówiła “Faktowi” Dorota Kipiel.
O śmierci serialowej Halinki wypowiedział się także aktor Andrzej Grabowski.
Andrzej Grabowski o Marzenie Kipiel-Sztuce
Andrzej Grabowski i Marzena Kipiel-Sztuka spędzili ponad 20 lat wspólnie na planie serialu "Świat według Kiepskich". Aktor wyznał, że był świadomy problemów zdrowotnych swojej koleżanki po fachu, jednakże wierzył, że pokona ona chorobę.
Wiedziałem, że z Marzeną nie jest dobrze, ale myślałem, że z tego wyjdzie, w końcu była młodą osobą - miała 58 lat, za parę miesięcy skończyłaby 59. To nie jest wiek, kiedy się umiera -powiedział w rozmowie z portalem “Pudelek”.
Grabowski zaczął przypominać sobie swoje doświadczenia z planu serialu. Wyznał, że nie zawsze zgadzał się z postacią jego serialowej żony, co uważał za normalne w każdym środowisku pracy.
Z Marzeną pracowało mi się raz lepiej, raz gorzej - jak to zwykle bywa na planie. Nie ma zasady, że na planie jest tylko źle, albo tylko dobrze. Tak samo jest w przypadku ludzi - człowiek nie jest tylko dobry, albo tylko zły. Raz bywa dobry, a raz zły. Podobnie ja, jak i wszyscy. Raz na planie z Marzeną było świetnie, raz było fantastycznie, raz było gorzej, raz się kłóciliśmy o coś tam, częściej się ze sobą zgadzaliśmy. Normalna praca jak wszędzie - jak w biurze, jak w kopalni – zdradził.
Marzena Kipiel-Sztuka miała 58 lat.