Doda na bajecznych wakacjach z ukochanym. "Żurków-srurków" już nie będzie
Doda spędza tegoroczną Wielkanoc w prawdziwie magicznej, malowniczej okolicy. Towarzyszy jej ukochany Dariusz Pachut, a piosenkarka promienieje przy nim tak, jak nigdy wcześniej. Wróciła jednak wspomnieniami do „mrocznego” momentu w swoim życiu: kiedy musiała własnoręcznie przygotować świąteczny posiłek.
Rabczewska słynie z wielu rzeczy, a jedną z nich są jej nieśmiertelne powiedzonka. Jedno z nich, dotyczące wielkanocnych potraw, przeszło do historii internetu. Dziś sama je przypomniała, komentując w najzabawniejszy sposób.
Doda w „epoce Majdana”: horror przygotowań wielkanocnych
Pierwszym poważnym związkiem Rabczewskiej było małżeństwo z Radosławem Majdanem. Miłość nie trwała długo, bo od 2003 do 2007 roku. Rozwód nastąpił w 2008. Jednym z elementów, który trwale zapisał się w pamięci Polaków, jest dramat, jaki piosenkarka przeżywała, kiedy na święta zaprosiła do siebie rodziców swoich oraz ówczesnego ukochanego. Mówiła wtedy w wywiadzie:
– Ty wiesz, że ja w ogóle zaprosiłam rodziców Radka i w ogóle swoich na święta? Ale wiesz jak mam prze*ebane? Pasztet, ku*wa, mięsiwa, wszystko muszę robić! Ale to jest nic, to jest – wy się śmiejecie kurde, no ale po prostu wiesz. Jajecznica, herbata, dobra, ale wiesz, jakieś żurki, srurki – z torebki jebnę – powiedziała wtedy z pełną szczerością.
Wielkanoc na Sri Lance: Doda i Dariusz Pachut
Wokalistka potwierdziła swój związek z Dariuszem Pachutem w listopadzie 2022 roku. Od tego czasu para chętnie pokazuje się razem w mediach społecznościowych. Teraz, akurat na święta wielkanocne, udali się w bajeczną podróż na Sri Lankę. Oboje nie szczędzą sobie czułości.
„Przeżyj życie z osobą, na której ci zależy. Według kompasu, a nie zegarka” napisał Pachut pod jednym z ostatnich zdjęć, na którym pozuje z ukochaną. Wyraźnie widać, że piosenkarka zostawiła etap toksycznych związków, które przynosiły jej tylko przykrości, za sobą. Do tego stopnia, że zaczęła się z niego śmiać .
Doda i ukochany na azjatyckiej wyspie żartuje z żurków-srurków
Sri Lanka położona jest na wyspie Cejlon, pomiędzy Morzem Lakkadiwskim a Zatoką Bengalską. Od południa otacza je ogromny Ocean Indyjski. Para wyraźnie cieszy się z życia, zwiedzając okoliczne świątynie i podziwiając widoki. W miejscowym SPA skorzystali z kąpieli w płatkach róż, a Dariusz przygotował ukochanej oryginalną cejlońską herbatę.
Przy tej okazji Rabczewska zażartowała ze swojego słynnego powiedzenia o „żurkach-srurkach”. Na jednym z filmów, kiedy niechcący wpada na wyciągniętą rękę Dariusza i uderza o nią głową, potykając się, napisała: „Ja vs ugotowanie żurku nie z torebki” . Udostępniła też mema, na którym przerobiono torebkę żurku Winiary na „Żurek Srurek” firmy „Dodary”.
Zobacz zdjęcia: