Dorota Wellman straciła przytomność w trakcie prowadzenia "Dzień Dobry TVN". Karetka przewiozła ją do szpitala
Dorota Wellman od ponad dwóch dekad związała swoje życie z karierą dziennikarską. Przed kamerami występowała zarówno w Polsacie jak i Telewizji Polskiej. To jednak w TVN znalazła swój "dom". Niewiele osób jednak wiedziało o jej prywatnych problemach ze zdrowiem. Prezenterka podczas wydania śniadaniówki została zabrana przez karetkę. Opowiedziała o szczegółach.
Dorota Wellman bezapelacyjną gwiazdą "Dzień Dobry TVN"
Gwiazda stworzyła duet z Marcinem Prokopem jeszcze za czasów ich współpracy z TVP. Wspólnie prowadzili "Pytanie na śniadanie", a od 2007 roku dołączyli do śniadaniówki konkurencyjnej stacji telewizyjnej . Obecnie wśród gwiazd "Dzień Dobry TVN" nie ma pary, którą widzowie obdarzyliby większą sympatią.
Fani Doroty Wellman niedawno musieli jednak zmierzyć się z coraz rzadszymi wystąpieniami prezenterki. W niektórych wydaniach Marcin Prokop pojawiał się nawet z inną gwiazdą u boku.
Okazuje się, że jej nieobecność na planie śniadaniówki w dużej mierze podyktowana jest słabym samopoczuciem. Dorota Wellman otworzyła się na temat kłopotów ze zdrowiem. Choć dolegliwości są dość powszechne, w jej przypadku zakończyły się katastrofą.
Dorota Wellman zmaga się z przewlekłą chorobą. Cierpi na nią miliony Polaków
Mimo dbania o zdrowie gwiazda TVN na co dzień mierzy się z przewlekłą chorobą. Jak miliony Polaków musi walczyć z objawami migreny . W jej przypadku dolegliwości są jednak o wiele silniejsze, przez co czasem uniemożliwiają jej wykonywanie swojej pracy.
Kiedyś mówiło się: "przestań pie...yć, boli cię główka, paluszek i główka szkolna wymówka"... No nikomu nie życzę takiej choroby przewlekłej, bo to jest choroba przewlekła - wyznała portalowi rmf.fm.
Nagłe bóle i osłabienie są przykrym doświadczeniem, a już z pewnością podczas pracy przed kamerami. Doszło nawet do tego, że z powodu choroby nie była w stanie prowadzić "Dzień Dobry TVN".
Dorota Wellman zemdlała na antenie "Dzień Dobry TVN". Zabrała ją karetka
Telewizja na żywo rządzi się własnymi prawami, przez co widzowie przyzwyczajeni są do wszelakich wpadek czy problemów technicznych. Dorota Wellman opowiedziała jednak o sytuacji, która była niezwykle poważna. Z powodu nagłego osłabienia prezenterka zemdlała. Do studia została wezwana karetka, a gwiazda trafiła do szpitala.
Któregoś dnia w "Dzień dobry TVN", gdy po raz pierwszy zabrała mnie stamtąd karetka pogotowia, ja już zwalniałam, czyli zaczęłam mówić inaczej. Już wiedziałam, że jest taki ból głowy i mówię do Marcina: "Zemdleję na reklamach". I zemdlałam na reklamach - wspominała.
Na szczęście przewlekła dolegliwość nie wykluczyła jej całkowicie z grona gwiazd "Dzień Dobry TVN". Poniedziałkowe wydanie poprowadziła już tradycyjnie u boku Marcina Prokopa.
Źródło: rmf.fm