TYLKO U NAS: Kasia Glinka komentuje ślub byłego męża. To dlatego nie pojawiła się na ceremonii
Były mąż Kasi Glinki wziął ślub. Na liście gości znalazła się również aktorka. Specjalnie dla Świata Gwiazd komentuje ten zadziwiający gest. Co powiedziała?
Katarzyna Glinka: kariera
Katarzyna Glinka to bardzo popularna w Polsce aktorka filmowa i telewizyjna. Chyba najbardziej jest znana z serialu "Barwy szczęścia", gdzie od 2007 roku wciela się w rolę Kasi Górki. Zagrała również w takich produkcjach jak: "Klan", "Samo życie", "Na dobre i na złe", "Kryminalni" czy "Pierwsza miłość". W 2011 roku była nominowana do Złotej Kaczki za rolę w filmie "Och, Karol 2".
Nie ma też żadnych wątpliwości, że jest jedną z najbardziej lubianych przez widzów polskich aktorek. Wyróżnia się także nieprzeciętną urodą i świetną sylwetką.
Katarzyna Glinka życie prywatne
Kasia Glinka obecnie skupia się na pracy oraz dwojgu swoich dzieci. Gwiazda „Barw szczęścia” i „Przyjaciółek” ma za sobą dwa zakończone rozstaniem związki. Pierwsza relacja rozpoczęła się mniej więcej dwadzieścia lat temu. To wtedy aktorka poznała Przemysława Gołdona. Wzięli ślub w 2010 roku, a dwa lata później urodził się ich syn Filip. W 2015 związek rozpadł się.
Później Kasia Glinka weszła w relację z Jarosławem Bienieckim. Byli zaręczeni, a w 2020 urodził im się synek Leo. Ten związek niespodziewanie się rozpadł.
Media właśnie rozpisują się o tym, że pierwszy mąż Kasi Glinki wziął ślub, a ona znalazła się na liście gości. Wiadomo, że mimo iż aktorka bardzo przeżyła rozpad małżeństwa, to utrzymuje bardzo dobre relacje z Przemysławem Gołdonem.
Specjalnie dla nas skomentowała fakt, że znalazła się na liście gości weselnych byłego męża. Co powiedziała?
Kasia Glinka komentuje ślub byłego męża. Tylko u nas
Dobre relacje między byłymi małżonkami nie są tak oczywiste. Jednak Kasi Glince i Przemysławowi Gołdonowi udało się nie tylko rozstać z klasą, ale też zbudować świetne relacje. Mają syna, więc jest to o tyle bardziej istotne, żeby Filip jak najmniej odczuwał rozpad rodziny.
Specjalnie dla Świata Gwiazd Kasia Glinka skomentowała fakt, że były mąż zaprosił ją na swój ślub:
Dostałam zaproszenie od Przemka i jego żony, też Kasi, i bardzo chciałam tam być, ale miałam ważny projekt aktorski w tym czasie. Więc nie mogłam. Ale jesteśmy w kontakcie, mój syn kocha jeździć do taty i dobrze czuje się w jego domu. A to także zasługa jego żony. Życzę im wszystkiego, co najlepsze – mówi nam Kasia Glinka.
Takie relacje po rozwodzie? Można tylko pozazdrościć. Nie każdy potrafi z taką klasą poukładać kontakty po bolesnym rozstaniu.