Edyta Górniak znowu będzie reprezentować Polskę na Eurowizji? Postawiła jeden warunek

Co wiadomo o Eurowizji 2024? Kiedy i gdzie się odbędzie?

68. Konkurs Piosenki Eurowizji 2024 odbędzie się w Szwecji . Poprzednią edycję wygrała reprezentantka tego kraju, Loreen z utworem „Tattoo” . Na lokalizację wybrano Malmö Arena. Znane są też już daty przyszłorocznego konkursu . Półfinały zobaczymy 7 i 9 maja, a Wielki Finał – 11 maja 2024 roku.

20 września 2023 TVP potwierdziła udział w Eurowizji 2024. Wciąż jednak nie wiadomo, czy w nadchodzącej edycji odbędą się publiczne preselekcje , czy też reprezentant zostanie wyłoniony poprzez wybór wewnętrzny. Portal eurowizja.org sugeruje, jakoby druga opcja była bardzo prawdopodobna.

Do tej pory najlepszy wynik w Eurowizji Polska osiągnęła w 1994 roku, dzięki Edycie Górniak i jej piosence „To nie ja!”. Wokalistka zajęła wtedy 2. miejsce. Czy w 2024, równo trzy dekady po tym wydarzeniu, znowu usłyszymy ją na Eurowizyjnej scenie ? Poniżej szczegóły.

Edyta Górniak w konkursie piosenki Eurowzji

W 1994 roku finał 39. Konkursu Piosenki Eurowizji odbywał się w Dublinie. Pierwszą polską reprezentantką w konkursie została Edyta Górniak . Podczas próby generalnej dla komisji jurorskich była chora na zapalenie krtani i tchawicy, zaśpiewała więc fragment utworu w języku angielskim . To wywołało później sporo zamieszania.

Regulamin konkursu nakazywał wówczas śpiewanie wyłącznie w języku ojczystym . Sprzeciw wobec udziału Polski zgłosiło kilka delegacji. Nie było jednak formalnego protestu, zatem Górniak finalnie została dopuszczona do konkursu. Dzięki piosence „To nie ja!” Edyta zdobyła 166 punktów i 2. miejsce .

Czy teraz miałaby szansę powtórzyć swój sukces? Poniżej publikujemy oświadczenie piosenkarki w tej sprawie.

Czy Edyta Górniak pojedzie na Eurowizję 2024?

Niedawno w mediach pojawiły się nieoficjalne doniesienia, jakoby jednym z faworytów do konkursu był Kuba Szmajkowski . Gwiazdor później dementował jednak te plotki. Tymczasem słowa Edyty Górniak mogą wzbudzić sporą nadzieję w jej fanach. W rozmowie z Faktem przyznała, że nie chciałaby rywalizować z innymi uczestnikami, ale gdyby była pojedynczą kandydatką, to chciałaby zawalczyć .

No jest to bardzo sentymentalny jubileusz, to na pewno. Musiałabym mieć super mega team, super giga mega utwór, wsparcie wszystkich. To wspólnymi siłami może warto by było zawalczyć. […] Wiem, że jest ten jubileusz i to jest przepiękne, aż trudno w to uwierzyć. […] Muszę pomyśleć, czy w ogóle pisałabym się na ten stres. […] Musiałabym zawalczyć o zwycięstwo, a nie wiem, po prostu w tych obecnych czasach, nie wiem, czy ja się wpisuję jeszcze jakby z tym, co jest modne. Ciekawy temat, pomyślę – wyznała Górniak.

Źródło: Fakt