Eurowizja 2022. TVP wyemitowała pocałunek jednopłciowej pary podczas występu San Marino
Za nami kolejny półfinał Eurowizji 2022, który nie odbył się bez ekscytujących momentów. W pewnym momencie TVP pokazała kolejny pocałunek pary jednopłciowej – reprezentant San Marino zaskoczył polskich widzów.
Podczas czwartkowego wieczoru na scenie we włoskim Turynie zaprezentowało się kolejnych 18 państw, które rywalizowały o kwalifikacje do finału Eurowizji 2022. Znamy już skład i kolejność sobotniego koncertu , jednak emocje po półfinałowych występach nadal nie opadły.
Artyści z Europy i Australii zaprezentowali jak najlepiej swoje utwory, by zapisać się w pamięci widzów na całym świecie. Polacy mogli skupić uwagę szczególnie na występie San Marino, podczas którego kamery na całym świecie pokazały pocałunek dwóch mężczyzn. To drugi raz w ciągu konkursu, gdy TVP emituje podobny obrazek.
Eurowizja 2022: TVP pokazało pocałunek reprezentantów San Marino
Podczas drugiego półfinału jako siódmy zaprezentował się 31-letni Achille Lauro z energetycznym utworem "Stripper". Reprezentant San Marino zapowiadał nieoczekiwane show podczas wtorkowego wieczoru, które z pewnością na długo pozostanie w pamięci telewidzów.
W czasie występu artysta zaprezentował się w błyszczącym kombinezonie, który nie zakrywał zbyt wiele przeźroczystym materiałem. Charyzmatyczny look dopełniały kowbojskie buty oraz kapelusz, który wyróżnił muzyka na tle pozostałych wykonawców. Występ sam w sobie również miał nieoczekiwane elementach, których nie spodziewało się nawet TVP.
Oprócz odważnych ruchów i jazdy na mechanicznym byku reprezentant San Marino w pewnym momencie obdarzył swojego kolegę z zespołu namiętnym pocałunkiem. Ze względu na organizację Eurowizji 2022 TVP musiało wyemitować na antenie romantyczny gest pomiędzy muzykami. Jak powszechnie jednak wiadomo, nastawienie telewizji publicznej od blisko siedmiu lat "wymazuje" podobne wydarzenia z emitowanych przez siebie materiałów. Co na to Jacek Kurski?
Niestety, nie wiadomo jak stacja zareagowała na drugi już przypadek tego typu. Przypomnijmy, że podczas wtorkowego półfinału po wystąpieniu faworytów tegorocznego konkursu, zespołu Kalush Orchestra z Ukrainy, kamery zwróciły się ku fanom, wśród których pojawiła się dwójka mężczyzn całujących się ponad tęczową flagą. Choć San Marino nie zakwalifikowało się do sobotniego finału, jesteśmy przekonani, że występ Achillea Lauro na długo pozostanie w pamięci fanów konkursu.
Czym może zaskoczyć finał Eurowizji 2022?
Sobotni występ dwudziestu pięciu muzyków z Europy i Australii odbędzie się pod znakiem ogromnych emocji. Już jutro dowiemy się, który kraj zostanie tegorocznym zwycięzcą oraz organizatorem przyszłorocznego konkursu muzycznego.
Wśród uczestników ponownie usłyszymy również Krystiana Ochmana, który z utworem "River" zaskarbił sobie serca jurorów i publiczności wczorajszego wieczoru. Polak wystąpi w końcowej części konkursu, na pozycji 23. Fani mają nadzieję, że uda mu się powtórzyć niezapomniany występ.
Rockowa grupa od momentu zdobycia największej ilości punktów może pochwalić się błyskawiczną karierą nie tylko w Europie, ale również w Stanach Zjednoczonych. Muzycy od początku zdecydowanie podkreślali ważność ich autentyczności i wolności na scenie.
Podczas zeszłorocznego festiwalu Polsat SuperHit Festiwal zespół wystąpił przed polską publicznością, jako jedną z pierwszych. Na scenie zaprezentowali niesamowitą energię oraz powtórzyli słynny pocałunek pomiędzy dwójką muzyków (Damiano oraz Thomasem). Fani z niecierpliwością czekają na ich sobotni występ i szansę kolejnego znaczącego gestu na scenie przed milionem widzów.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
Aktorzy "M jak miłość" dotknięci hejtem. Łzy w kulisach serialu
-
Alicja Bachleda-Curuś świętuje urodziny. Sprawdzamy, jak wyglądała w dzieciństwie
-
Eurowizja 2022: Reprezentant Ukrainy zwrócił się do widzów Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.