Eurowizja 2023. Polskie eliminacje nieważne? "Przesłanka do podważenia"
Podczas preselekcji do Eurowizji Jann swoim utworem "Gladiator" zdobył znaczącą liczbę głosów od publiczności. Jury zdecydowało jednak, że to jego konkurentka, Blanka będzie reprezentować Polskę podczas Eurowizji w Liverpoolu. Dziennikarze i fani złożyli oficjalny apel do prezesa Telewizji Polskie, chcą bowiem poznać pełne wyniki głosowania.
Emocje po preselekcjach wciąż nie opadają, nadal krążą plotki o ustawce i nierównych szansach uczestników. Czytamy w apelu: "Naszym zdaniem doszło do złamania regulaminu TVP".
Eurowizja 2023: Jurorzy wybrali Blankę, widzowie chcą Janna
Utwór "Solo" wykonaniu Blanki najbardziej wpadł w ucho jury podczas preselekcji, ich zdanie jednak znacząco się różniło od oceny widzów. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o ustawce , widzowie pisali, że Blanka znała wcześnie syna Edyty Górniak, co pomogło jej w zwycięstwie, a na scenie u jej boku tańczyły tancerki kolejnego jurora Agustina Egurroli.
Wielu twierdzi również, że Jann był jedyną szansą na zdobycie upragnionego zwycięstwa dla Polski podczas Eurowizji. Po jego występie tłum tak głośno bił brawa, że prowadzący nie mogli dojść do głosu.
Dziennikarze i widzowie żądają opublikowania indywidualnych wyników głosowania
Polskie media eurowizyjne napisały apel do prezesa Telewizji Polskiej , w którym zażądały opublikowania indywidualnych wyników głosowania jurorów i telewidzów. W piśmie poprosili również o podanie dokładnej liczby głosów, które spłynęły w wyniku głosowania. Ponadto chcą poznać kryteria oceniające utwory oraz sprawdzenie niezależności jurorów.
– Naszym zdaniem doszło do złamania regulaminu TVP i wystąpienia szeregu wątpliwości etycznych towarzyszących wydarzeniu, które było transmitowane przez TVP1 w dniu 26 lutego br. Może to stać się przesłanką do podważenia dokonanego wyboru i bez względu na wszystko stało się już kolejnym powodem obniżającym rangę TVP i naszego kraju – czytamy w apelu.
Eurowizja 2023. Jurorzy nie byli bezstronni?
W piśmie do prezesa TVP zarzucono Agustinowi Egurroli brak bezstronności z uwagi na to, że jego tancerki występowały na scenie ze zwyciężczynią preselekcji. Choreograf podobno również przygotowywał grupę tancerek dla autorki utworu "Solo".
– Zgodnie z informacjami zamieszczonymi przez samych uczestników w mediach społecznościowych, część z nich zaprosiła do swoich występów tancerzy współpracujących na co dzień z Agustinem Egurrolą. Bezstronność tego jurora jest więc co najmniej wątpliwa , ponieważ miał on istotny interes majątkowy w promowaniu współpracujących z nim tancerzy, w tym w uznanym za zwycięski występie – czytamy dalej.