Ewa Krawczyk o relacji Krzysztofa Krawczyka z Andrzejem Kosmalą: "wyciągałam kabel"
Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala udzielili szczerego wywiadu, w którym opowiedzieli o niuansach swoich relacji. Okazuje się, że nie zawsze między nimi było kolorowo.
Ewa Krawczyk szczerze opowiedziała co myśli o Andrzeju Kosmali. Dziś się przyjaźnią, ale nie od początku była przekonana do menadżera męża. Momentami bywało drastycznie.
Ewa Krawczyk o Andrzeju Kosmali
Ewa Krawczyk nie kryje, że śmierć męża była dla niej olbrzymim ciosem . Niespodziewane odejście ukochanej osoby wciąż pozostaje dla niej bardzo bolesne, jednak wdowa coraz częściej decyduje się na wspominanie męża.
Niedawno udzieliła wspólnego wywiadu razem z przyjacielem oraz wieloletnim współpracownikiem Krawczyka, Andrzejem Kosmalą. Razem gościli w sobotnim wydaniu "Pytania na śniadanie" przy okazji promocji nowego wydania biografii Krzysztofa Krawczyka. Tam podzielili się kilkoma szokującymi informacjami dotyczącymi ich współpracy.
Wdowa po artyście przyznała, że fakt, że do dziś utrzymują pozytywne relacje jest zjawiskiem niesamowitym w tej branży. Wyznała, że przeważnie te dwie osoby najbliższe artyście walczą między sobą, jednak tutaj udało im się dogadać.
- Zwykle jest tak, że żony doprowadzają do tego, że panowie się kłócą i rozchodzą. Tutaj żona zaakceptowała, chociaż docieraliśmy się 10 lat - wspomina Kosmala.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Ewa Krawczyk chciała rozdzielić męża z menadżerem
Okazuje się, że Ewa Krawczyk ma za sobą niejedną kłótnię z Andrzejem Kosmalą. Przyznaje, że nie przeszkadzał jej sam menadżer, co specyfika tej branży, która często polegała na tym, że niektóre rzeczy się ustalało nawet w późnych godzinach nocnych.
- Wpadłam na genialny pomysł, ponieważ były już takie telefony, które można było wyłączyć z kontaktu. Gdy zbliżała się godz. 22, to wyciągałam kabel - wspomina Ewa Krawczyk. Przy okazji wdowa po Krawczyku podzieliła się zabawnym wspomnieniem dotyczącym jej męża. Okazuje się, że artysta bardzo lubił nosić intensywne perfumy, które zostawiały wszędzie jego ślad. Kobieta wyznała, że nie zawsze jej to odpowiadało, a często nawet w nocy nie mogła spać. Jednak wokalista miał je zmienić dopiero wówczas, gdy okazało się, że jego ukochane zwierzę ma na nie reakcję alergiczną.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Myśleli, że nikt nie patrzy. Wymęczony Zamachowski i Muskała przyłapani
-
Na weselu Julii Królikowskiej nikt nie spodziewał się usłyszeć czegoś podobnego
-
Sylwia Grzeszczak na wizji zalała się łzami. Widzowie wszystko zobaczyli
Źródło: Plejada
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl