Filip Chajzer opowiedział dokładnie o traumie po śmierci syna
Filip Chajzer opowiedział szczerze o radzeniu sobie z tragedią przed laty. Sześć lat temu w wypadku samochodowym stracił syna, Maksa. Teraz rozlicza się z traumatycznymi wydarzeniami.
-
Syn Filipa Chajzera zmarł sześć lat temu w wypadku samochodowym
-
Dziennikarz publicznie opowiada o swojej stracie i radzeniu sobie z traumą
-
Dzieli się, że hejterzy nie dają mu zapomnieć o rodzinnej tragedii
Dziennikarz TVN nie kryje się przed mediami ze swoimi problemami. O tragedii, w wyniku której stracił syna poinformował osobiście, do dziś odnosi się do niej w swoich wypowiedziach. W wywiadzie z Vivą podzielił się jaki wpływ do dziś ma na jego życie strata dziecka.
Filip Chajzer szczerze o stracie dziecka
W lipcu 2015 w życiu Filipa Chajzera miał miejsce straszny wypadek. Niespodziewanie jego syn w trakcie podróży ze swoim dziadkiem uległ wypadkowi na ruchliwej drodze. Po zderzeniu z ciężarówką dziecko zmarło na miejscu.
Dziś dziennikarz szczerze opowiada jaki wpływ na niego miało wydarzenie sprzed lat. Choć nie zrezygnował z pracy w mediach po traumatycznych wydarzeniach, nie oznacza to że pogodził się ze stratą. Dziś opowiada, że pamięć o tragedii jest cały czas w nim żywa.
- Może się wydawać, że traumatyczne przeżycie udało ci się przepracować, przerobić, dojść do siebie i wypłynąć na powierzchnię. (...) A potem staje się coś takiego, przez co ta tragedia wraca do ciebie ze zdwojoną siłą. Dostajesz podwójny strzał - dzieli się prezenter. Okazuje się, że Chajzerowi nie jest łatwo zapomnieć o rodzinnej tragedii. W zeszłym roku padł ofiarą zmasowanego hejtu, po tym jak pewien Youtuber nagrał film krytykujący działania dziennikarza. Po publikacji na ojca w żałobie wylała się fala hejtu, a nawet... żartów z jego rodzinnej tragedii.
- Ale tym, co mnie sparaliżowało, sprawiło, że zamarłem na wiele tygodni, było to, że ludzie wklejali wszędzie zdjęcia z wypadku, w którym zginął mój syn Maks. Chcieli mnie w ten okrutny sposób ukarać - opowiada.
Filip Chajzer wspomina tragiczny wypadek
Maks Chajzer, syn dziennikarza, zmarł tragicznie 16 lipca 2015 . Chłopczyk jechał samochodem ze swoim dziadkiem, teściem Chajzera. Nagle samochód zboczył z trasy i uderzył w stojącą na poboczu ciężarówkę. Ze względu na brak śladów hamowania podejrzewa się, że dziadek chłopca miał zawał.
Maks Chajzer zmarł na miejscu. O tragicznym wydarzeniu Filip Chajzer poinformował media osobiście. Kilka dni po wypadku na swoim profilu na Facebooku w poruszającym wpisie podzielił się osobistą tragedią. Powiedział wprost, że jego życie straciło sens.
- Straciłem moje dziecko. Syna, którego kochałem nad wszystko na świecie. Moje życie właśnie straciło sens - podzielił się. Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Dramat Edyty Górniak, coraz bardziej tęskni za synem. Problemy zdrowotne uniemożliwiają im spotkania
źródło: o2
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl