Filip Gurłacz był o krok o tragedii. To ona go uratowała
Z mroku na parkiet. Mroczna przeszłość i walka z demonami, a teraz szansa na triumf w blasku reflektorów. Czy Filip Gurłacz, po przejściu przez piekło, rozbłyśnie w "Tańcu z Gwiazdami"?
Filip Gurłacz czarnym koniem 16. edycji "Tańca z Gwiazdami"
Filip Gurłacz , aktor znany z ekranu, postanowił spróbować swoich sił w 16. edycji „Tańca z Gwiazdami”. W parze z utalentowaną Agnieszką Kaczorowską , Gurłacz już teraz pokazuje, że może być prawdziwą niespodzianką tego sezonu. Pamiętamy przecież, jak rok temu Vanessa Aleksander niespodziewanie wywalczyła Kryształową Kulę, udowadniając, że w tym programie wszystko jest możliwe.
Telekamera, którą w 2024 roku odebrała Vanessa Aleksander, to także symboliczny triumf Filipa Gurłacza, który również był nominowany. Czy teraz, na parkiecie „Tańca z Gwiazdami”, aktor powtórzy sukces i zdobędzie sympatię widzów? Pierwszy odcinek pokazał, że ma ku temu zadatki – jurorzy ocenili jego występ aż na 36 punktów , co było świetnym wynikiem na start. Potem było tylko lepiej, a w ubiegłą niedzielę zgarnął 40.

Filip Gurłacz - kariera i problemy z uzależnieniem
Filip Gurłacz , aktor znany z ról w „Mieście 44” czy „M jak miłość”, ma na koncie nie tylko sukcesy zawodowe. W pewnym momencie życia zmagał się z uzależnieniem od alkoholu , które, jak sam przyznaje, udało mu się pokonać dzięki wierze w Boga . W szczerym wywiadzie dla kanału „Moc w słabości” opowiedział o swojej walce i o tym, jak wiara stała się dla niego drogowskazem w trudnych chwilach.
Kłamałem na potęgę. […] Cierpieli na tym moi bliscy. Tego dnia upadłem na ziemię w kuchni - nie jadłem, nie piłem, nie spałem, nie chodziłem do toalety, nie kąpałem się, nie sprzątałem domu. Wyłem i piłem wódkę - opowiadał.
W najcięższym okresie życia aktora pomocną dłoń wyciągnął do niego szwagier. To właśnie on skierował Filipa Gurłacza na drogę duchowych poszukiwań, która okazała się kluczowa w jego walce z nałogiem.
Walka Gurłacza z uzależnieniem
13 października 2020 roku zapisał się w pamięci Filipa Gurłacza jako dzień, w którym dotknął dna . Aktor, uwikłany w sieć nałogu, stracił nadzieję na odzyskanie kontroli nad swoim życiem .
Nikt tego nie widział, bo w serialach i filmach jestem umalowany, ucharakteryzowany - mówił
Wtedy, w akcie desperacji, przyjął pomoc od szwagra:
Odebrałem i nie zapomnę tego jego spokoju. Powiedział do mnie: wstań, na dole czeka taksówka - wspominał.
Zamiast terapii czy odwyku, szwagier zabrał Gurłacza do kościoła Matki Bożej Fatimskiej , gdzie aktor odbył spowiedź. Po powrocie do domu, po raz pierwszy od dawna, zasnął spokojnie na dziesięć godzin . To, co wydawało się niemożliwe, stało się faktem – upragniony sen nadszedł.
I tu się stało coś, przez co jestem tutaj i trwam. Wstałem, wziąłem ten różaniec, poszedłem do kuchni, odpaliłem You Tube jakiegoś księdza i zmówiłem z nim różaniec. (…) Imponuje mi postać Maryi, która wszystko rozeznawała w ciszy, w sercu i ja też staram się nie wychylać ze swoim świadectwem, staram się nie wychylać na afisze z tym - to jest moja historia, którą się mogę podzielić - podsumował.
Trzymamy kciuki z Filipa i jego walkę o Kryształową Kulę
