Gessler, Makłowicz, Mucha, Żmuda Trzebiatowska... Rarytasy na wigilijnych stołach gwiazd

Gwiazdka u gwiazd

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. To wyjątkowy czas w roku, podczas którego spotykamy się z naszymi bliskimi, oddajemy się rozmowom, przekazujemy sobie upominki, dzielimy się ciepłymi uśmiechami.

Oczywiście ten magiczny okres w roku nie mógłby się obejść bez tradycyjnych potraw, którymi chętnie się zajadamy, a które smakują tak cudownie tylko przy świątecznym stole. Nie inaczej jest w domach wielu gwiazd, które również z tej okazji przygotowują zachwycające bożonarodzeniowe posiłki. Bez jakich dań nie wyobrażają sobie świąt?

Nieźle się zdziwicie! Cała Polska była w błędzie co do Roberta Makłowicza. Kim naprawdę jest z wykształcenia? Czytaj dalej Prokuratura u Magdy Gessler. Restauratorka może mieć poważne kłopoty Czytaj dalej

Święta u Roberta Makłowicza i Magdy Gessler

Robert Makłowicz stawia na tradycję. Jeden z najpopularniejszych telewizyjnych kucharzy nie potrafi wyobrazić sobie Wigilii bez barszczu z uszkami. Gwiazdor samodzielnie przygotowuje zakwas z buraków, czosnku oraz przypraw, który musi zostać ugotowany na cztery dni przed podaniem. Dopiero 24 grudnia dodaje doń jarzynowego i grzybowego wywaru i odpowiednio doprawia.

Gdy o medialnych specjalistach o gastronomii mowa, nie sposób pominąć Magdy Gessler, która przede wszystkim stawia na łakocie i uwielbia makowiec. Jak przyznaje, najlepszy robiła jej babcia Irena, jednak i ona sama daje z siebie wszystko, by jej ciasto zachwyciło gości. Sekret restauratorki tkwi w nadzieniu - oprócz maku, dodaje orzechów włoskich, rodzynków, likieru amaretto i skórki cytrynowej.

Anna Mucha i Marta Żmuda-Trzebiatowska w świątecznej kuchni

Anna Mucha przyznaje, że ma problem z pierogami. Bynajmniej nie z powodu ich jakości - zawsze są pyszne, lecz znikają podczas ich wykonywania. Gwiazda twierdzi, że podobnie dzieje się z nalewkami. Zamierza więc skupić się przede wszystkim na słodyczach.

Ja jestem zdecydowanie deserowa i już mam pomysł na desery, więc nie wykluczone, że będzie u mnie po prostu dwanaście deserów - wyjawiła w rozmowie z portalem Jastrząb Post.

Łakocie to również specjalność Marty Żmudy Trzebiatowskiej. Jej daniem popisowym jest jednak barszcz, na który z pewnością skusiłby się sam Robert Makłowicz.

W zeszłym roku podobno zrobiliśmy z mężem rewelacyjny barszcz wigilijny więc chyba w tym roku też to zadania na nas spadnie - zdradziła aktorka redakcji Jastrząb Post.

A co wy lubicie najbardziej?

Źródło: wp.pl, jastrzabpost.pl