Głowacka znowu zaczęła krzyczeć w "Azji Express", a reakcja internautów niesłychana. "Agnieszka miała rację"
W ostatnim odcinku "Azji Express" o losie uczestników świadczył nie tylko wynik wyścigu, ale także liczba złotych monet. Zdobycie ich wymagało od uczestników spryty, a czasem wywołało także napięte sytuacje. Doszło do głośnej awantury z udziałem Agnieszki Głowackiej. Reakcja fanów? Zaskakująca.
Kolejna eliminacja w "Azji Express". Kto odpadł?
Popularny program TVN nabiera tempa, a każda z par robi wszystko by nie odpaść. Do wielkiego finału pozostało już niewiele, a kolejne wyzwania stawiają uczestników w niekomfortowych sytuacjach. Tym razem zagrożone były trzy ostatnie duety dobiegające na linię mety.
W ich przypadku eliminacja była rozważana pod względem zdobycia najmniejszej ilości złotych monet zebranych po trasie. Nietrudno się domyślić, że uczestnicy byli wyjątkowo czujni podczas tego wyścigu. Niestety najgorzej poradził sobie Jacek Jelonek wraz z narzeczonym. Para musiała niestety opuścić "Azję Express".
W odcinku nie brakowało także emocji, a to wszystko ze względu na Agnieszkę Głowacką. Między żoną aktora a innymi uczestnikami wyniknęła głośna awantura. Padły wulgaryzmy, a nawet groźby. O co poszło?
Agnieszka Głowacka w akcji. Padły wulgaryzmy w stronę uczestników
Agnieszka Głowacka jest jedną z najbarwniejszych postaci obecnej edycji "Azji Express". Widzowie zapamiętają ją z ognistego temperamentu, który przejawia się licznymi krzykami i płaczem skierowanym w stronę męża. Internauci jak dotąd byli dosyć surowi w stosunku do aktorki.
W ostatnim odcinku doszło do kolejnych spięć. Wszystko za sprawą złotych monet, które finalnie decydowały o losie uczestników. W jednym z punktów poszukiwania odbyły się pomiędzy małżeństwem Głowackich a Janem Błachowiczem i jego kolegą Józkiem Gąsienicą-Gładczanem. Sytuacja od samego początku była napięta, ponieważ obu parom bardzo zależało na monecie.
Panowie mieli zachować się niesportowo i odepchnęli gwiazdę od nagrody i poprawić swoją sytuację w wyścigu. To nie spodobało się Agnieszce. Przed kamerami zaczęła rzucać wyzwiskami w stronę uczestników. Padło wiele wulgaryzmów.
Bo Ty jesteś ku**a ode mnie mniejszy i słabszy wiesz. Przecież bym Ci tej monety nie zaje***a. Nie podoba mi się niesportowe zachowanie - można było usłyszeć z ust gwiazdy.
Po chwili do sprzeczki dołączył się jej mąż i przyjaciel sportowca. Atmosfera zrobiła się gęsta.
Jeszcze jedno takie słowo, to mu wysprzęglę - powiedział Gąsienica-Gładczan do Błachowicza.
Internauci murem za Głowacką. Co uważają o akcji?
Pomimo ostrych spięć obie pary awansowały do kolejnego odcinka "Azji Express". Sytuacja z monetami trafiła do mediów społecznościowych programu, gdzie internauci mogli wyrazić swoje zdanie. O dziwo tym razem nie skupili się na wybuchach Głowackiej. O wiele bardziej nie podobało im się zachowanie jej "konkurentów".
- Agnieszka miała rację!
- Panom już podziękujemy, popisali się nie pierwszy raz…
- Nie pierwszy raz jak Panowie przekraczają granice, czas do domu.
- Akurat tym razem również zgadzam się z Panią Agnieszką. Agresja i grożenie przemocą, jest po prostu słabe i nie powinno być zezwolone w programie.
- Wiadomo, że każdy chce wygrać, ale wyjątkowo niefajne zachowanie chłopaków.
Która z par ma większe szanse na zostanie zwycięzcami kolejnego sezonu " Azji Express "?