Gwiazda "Dzień Dobry TVN" po 13 latach żegna się z programem. Fani nie mogą uwierzyć w oświadczenie

"Dzień Dobry TVN" hitem stacji

“Dzień Dobry TVN” to program, który od niemal dwóch dekad jest stałym punktem ramówki TVN. Poranne pasmo zyskało sobie wielu sympatyków. Jest emitowane siedem dni w tygodniu i gromadzi przed telewizorami naprawdę sporą publiczność.

Nic dziwnego, ponieważ nie brakuje tam ciekawej tematyki. Każdy może znaleźć interesujący do materiał, a wszystko to okraszone jest świetną atmosferą w studiu i prowadzącymi, którzy swoją osobą również przyciągają przed odbiorniki fanów. Jedna z gwiazd programu właśnie ogłosiła, że rozstaje się z formatem. Fani nie chcą w to wierzyć.

Prowadzący "Dzień Dobry TVN"

W “Dzień Dobry TVN” w ostatnich miesiącach nie brakuje roszad. Latem zeszłego roku ogłoszono, że z programem żegnają się aż trzy pary prowadzących. Na antenie zabrakło: Małgosi Rozenek, Anny Klaczyńskiej, Andrzeja Sołtysika, Małgorzaty Ohme, Agnieszki Woźniak-Starak, a z czasem także Filipa Chajzera. Pojawiły się też nowe twarze. Od niedawna program prowadzą w duecie: Sandra Hajduk i Anna Senkara.

Obok nich na ekranie pojawiają się także: Ewa Drzyzga, która tworzy duet z Krzysztofem Skórzyńskim i Paulina Krupińska u boku Daniela Michałowskiego, a także Dorota Wellman i Marcin Prokop. W studiu nie brakuje też innych prowadzących, którzy mają swoje oddzielne zadanie. Niestety właśnie jeden z nich poinformował, że właśnie rozstaje się z porannym formatem. Smutne wieści przekazał w social mediach.

Robert Stockinger odchodzi z "Dzień Dobry TVN"

Robert Stockinger to reporter “Dzień Dobry TVN”, który jeszcze w zeszłym roku prowadził wydanie “Dzień Dobry Wakacje”. Fani formatu liczyli na to, że otrzyma on posadę prowadzącego główne wydanie, ponieważ latem doskonale sobie radził. Niestety właśnie poinformował on, że jego przygoda z programem po 13 latach współpracy dobiegła końca.

Do widzenia, TVN. Po 13 latach w firmie i okrągłych 10 w redakcji „Dzień dobry TVN” nadszedł czas rozstania. Trudno opisać wszystko, co tu przeżyłem, ile nauczyłem się w tym czasie i jak wiele zawdzięczam tej stacji. Przyszedłem jako stażysta bez biurka, a odchodzę z doświadczeniem zasiadania w fotelu gospodarza flagowego programu. To była długa i piękna droga. Wychowankiem zostanę na zawsze. Nie żegnam się z ludźmi, bo te przyjaźnie zabieram ze sobą - napisał.

Przekazał też, jakie ma plany na najbliższy czas.

Co dalej? Zadbanie o siebie, swój spokój i wiarę we własne możliwości. Tego nigdy za wiele - skwitował.

Fani natychmiast z niedowierzaniem zareagowali na pożegnanie Roberta.

• Ale jak to. Mój ulubiony prezenter.
• O nie. Już Tęsknie.
• Super gość. Jaka szkoda.