Gwiazdor serialowych hitów dał synowi nietypowe imię. Fani oburzeni: "Biedne dziecko"
Nie od dziś wiadomo, że gwiazdy show-biznesu często ponosi fantazja przy wyborze imienia dla swojej pociechy. Tym razem jednak internauci piszą o grubej przesadzie. Na znanego aktora spadła lawina ostrej krytyki za wybór dziwacznego imienia dla syna.
Nietypowe imiona dla dzieci
Wybór imienia dla dziecka to decyzja, która bez wątpienia ma wpływ na całe życie małego człowieka. Niektórzy rodzice kierują się aktualną modą, inni zaś stawiają na podtrzymywanie rodzinnych tradycji. Nie brakuje też takich, którzy nazywając swojego potomka biorą pod uwagę kwestie religijne czy astrologiczne. Trudno oprzeć się wrażeniu, że są również tacy, którzy pragną, aby wybór imienia dla ich dziecka odbił się szerokim echem w mediach.
Mowa tu zwłaszcza o znanych artystach i celebrytach, którzy pragną nadać swoim dzieciom jak najbardziej oryginalne i nietypowe imiona. Do tego grona dołączył właśnie gwiazdor bardzo popularnych seriali telewizyjnych. Szczegóły poniżej.
Darren Criss prywatnie i zawodowo
Szeroką rozpoznawalność przyniosła mu rola Blaine'a Andersona w musicalowym serialu “Glee”. Darren Criss, bo to o nim mowa, następnie zrobił furorę w hitowej produkcji amerykańskiej stacji Fox pt. “American Crime Story: Zabójstwo Versace”, gdzie wcielił się w rolę psychopatycznego Andrew Cunanana. Za tę wybitną kreację otrzymał takie prestiżowe nagrody jak Złoty Glob i Emmy dla najlepszego aktora.
Zawodowe sukcesy Crissa idą w parze ze szczęściem w jego życiu osobistym. W styczniu 2018 roku aktor po ponad 7 latach związku zaręczył się ze swoją partnerką, Mią Swier. Para pobrała się 16 lutego 2019 roku, a w październiku 2021 roku ogłosili, że spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Córka przyszła na świat w kwietniu 2022 roku i otrzymała oryginalne, podwójne imię Bluesy Bell. Sławny 37-latek i jego ukochana niedawno doczekali się drugiej pociechy.
Crissowi i jego małżonce tym razem urodził się syn. Chłopiec przyszedł na świat 3 czerwca, o czym dumny tata poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Aktor opublikował urocze zdjęcie chłopca i ogłosił, że nazywa się… Brother László Criss.
Tak, jego pierwsze imię to Brother (z ang. brat - przyp. red.) - napisał gwiazdor.
Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać. O szczegółach piszemy poniżej.
Darren Criss pod ostrzałem internautów za wybór imienia dla syna
Radosne wpisy celebrytów na temat narodzin dziecka zazwyczaj wywołują bardzo pozytywne reakcje. Tym razem jednak przeważa dość ostra krytyka. Fani aktora dziwią się, że Darren Criss i jego żona postanowili nadać swojemu synowi tak dziwne imię.
Część internautów obawia się, że malec z powodu swojego “braterskiego” imienia w przyszłości będzie regularnie padał ofiarą drwin ze strony rówieśników.
- Darren... uwielbiam cię... Ale właśnie skazałeś swoje dziecko na kpiny przez resztę jego życia
- Biedne dziecko - czytamy pod instagramowym postem aktora.
Komentujący zwracają także uwagę na możliwe komplikacje i niezręczności.
Przyszła dziewczyna / chłopak będzie mówić do niego bracie - zauważyła jedna z fanek.
A wy co myślicie o imieniu Brother / Brat?