Halina Mlynkova o macierzyństwie. Syn jej i Nowickiego wbił szpilę ojcu
Halina Mlynkova i Łukasz Nowicki rozstali się ponad dekadę temu. Teraz w szczerych słowach wokalistka wyznała, jakim ojcem był gwiazdor dla ich syna. Padły gorzkie słowa.
Halinka Mlynkova o szczegółach macierzyństwa
W wywiadzie z Plejadą Halina Mlynkova postanowiła podzielić się historią swoich dzieci i opowiedzieć, jak wyglądało jej doświadczenie macierzyństwa.
Chłopców uważam za swój największy sukces w życiu. Na Piotrka patrzę ze łzami w oczach, dumna, jaką drogę przeszedł i jaki to jest wspaniały chłopak, bo nie zawsze miał łatwo. Moja przyjaciółka, z którą ostatnio rozmawiałam przez telefon, powiedziała bardzo mądrze: rodzic nie jest od tego, żeby tylko dawać szczęście dziecku, ale żeby go przygotować do życia. Jakie to jest mądre - mówi Halina.
Z dumą wspomniała o swoim najstarszym dziecku, które okazało się bardzo przedsiębiorcze i już w wieku zaledwie 20 lat radzi sobie samodzielnie finansowo.
Piotrek właśnie skończył liceum i dalej idzie w film. Świetnie montuje i w internecie zarabia bardzo dobre pieniądze i można powiedzieć, że nawet dzięki temu już może być samodzielny w kwestii finansowej. Jednak jego oczekiwania wobec pracy zawodowej są dużo większe, więc to jest nadal pasja, ale myślę, że filmówka się kłania. Więcej chyba nie mogę zdradzić, bo po prostu będzie na mnie bardzo zły - przekazała.
Wyjawiła również, jak w wychowanie syna udzielał się jego ojciec Łukasz Nowicki.
Halinka Mlynkova o tym, jakim ojcem był Łukaszem Nowickim
Później Mlynkova zdradziła, że radość z osiągnięć Piotra jest tym bardziej wyjątkowa, ponieważ wychowywała go sama. Gwiazda wspomniała, że w domu musiała pełnić rolę zarówno kochającej, jak i surowej opiekunki, ponieważ nie miała innego wyjścia. Słowa, które kiedyś usłyszała od syna, utwierdziły ją w przekonaniu, że jej najstarszy potomek patrzy na sytuację rodzinną w podobny sposób.
Mama tak naprawdę wychowała syna sama, więc pod tym względem musiałam równoważyć te dwie kwestie. I nie mówię o tym sama dla siebie i żeby kogokolwiek tutaj obrazić — nie mówimy teraz o tacie, bo absolutnie nie o to mi chodzi - tylko to Piotrek sam mówi: ty jesteś mamą i tatą. To jest najlepsza recenzja dziecka, które na to patrzy i które w ten sposób postrzega mamę - wyjawiła.
Jednak na koniec zaznaczyła, że obecnie ma zdrowe relacje z Łukaszem Nowickim, dlatego nie chce roztrząsać rodzinnych spraw publicznie, dlatego też szybko przerwała dalszą dyskusję na temat Łukasza.
I niech tak zostanie - dodała stanowczo Halina.
Jak wyglądały początki historii miłosnej Łukasza Nowickiego i Haliny Mlynkovej.
Początki związku Mlynkovej i Nowickiego
Halina Mlynkova i Łukasz Nowicki spotkali się w 2002 roku w krakowskim lokalu "Piwnica pod Baranami". W tym samym czasie obecny tam był znany kompozytor Zbigniew Preisner, który żartobliwie postanowił ich zeswatać. Po tym spotkaniu Mlynkova i Nowicki wymienili się numerami telefonów.
Stojąc w drzwiach, zobaczyłem wysoką kobietę. Właściwie miałem twarz na wysokości jej piersi. »Siatkarka, koszykarka?«, pomyślałem. Dopiero potem się okazało, że to 174 cm wzrostu plus szpilki, a ja zorientowałem się, że to wokalistka Brathanków. Spodobała mi się, intrygowała – mówił Łukasz Nowicki o poznaniu Mlynkovej.
Zaledwie rok później, w 2003 roku, para wzięła ślub na Zaolziu. Przed tym wydarzeniem Łukasz Nowicki zmienił nawet wyznanie dla swojej ukochanej.