Harry i Meghan stawiają czoła pożarowi w Kalifornii. Natychmiast opuścili dom. Ich zachowanie przejdzie do historii

Los Angeles walczy z żywiołem

Pożary szalejące w Los Angeles i okolicach dotarły do Hollywood Hills, zagrażając domom wielu gwiazd. Sytuacja jest dramatyczna , a eksperci ostrzegają, że najgorsze dopiero nadejdzie ze względu na sprzyjające rozprzestrzenianiu się ognia warunki pogodowe . Dla wielu mieszkańców oznacza to walkę o przetrwanie i utratę dorobku życia . Wśród zagrożonych jest Joanna Krupa , polska modelka i osobowość telewizyjna, od lat mieszkająca w Los Angeles, która w rozmowie ze „Światem Gwiazd” wyraziła obawy o rodzinę i dobytek .

To, co się dzieje tutaj to jest katastrofa. Ludzie tracą wszystko. Pożar jest blisko mojego domu. To jest na górze mojej ulicy, gdzie mieszkam. Pożary są bardzo blisko, tylko ja jeszcze nie dostałam powiadomienia o ewakuacji. Znajomi, którzy mieszkali blisko mnie dostali powiadomienie o ewakuacji, musieli się wyprowadzić. Całe LA się pali, całe Malibu, Wzgórza Hollywood tam gdzie mój były mąż Romain mieszka. Absolutnie tragedia tutaj w Stanach. Takie są silne wiatry do tego, że będzie coraz gorzej. Czekamy, czy będą chcieli nas ewakuować, ale na razie nic nie słyszymy o naszym rejonie - powiedziała

Niestety, pożary dotknęły również Paris Hilton, która straciła swój dom w wyniku żywiołu. Celebrytka opublikowała poruszający wpis na Instagramie, ukazując zgliszcza swojej posiadłości. Pożary w Kalifornii to bezprecedensowa tragedia, dotykająca zarówno zwykłych mieszkańców, jak i światowej sławy gwiazdy, niszcząc ich domy i dorobek życia. Skala zniszczeń jest ogromna i wymaga szerokiej akcji pomocowej.

Stoję tutaj w tym, co było kiedyś naszym domem, a złamane serce jest naprawdę nie do opisania. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam wiadomość, byłam w totalnym szoku – nie mogłam tego przetworzyć, ale teraz, stojąc tu i patrząc na to na własne oczy, czuję, jakby moje serce rozpadło się na milion kawałków - czytamy we wpisie.

Książę Harry i Meghan Markle w obliczu żywiołu

Książę Harry i Meghan Markle , wraz z dziećmi, mieszkają około 90 mil na północ od Los Angeles, gdzie szaleją niszczycielskie pożary. Ogień dotknął również popularną wśród celebrytów dzielnicę Pacific Palisades , powodując ogromne straty materialne . W obliczu tej tragedii Sussexowie aktywnie wspierają poszkodowanych , co potwierdza ich publiczna akcja z 10 stycznia .

Para książęca , znana ze swojej działalności charytatywnej , solidaryzuje się z ofiarami żywiołu . Ich zaangażowanie jest wyrazem troski o lokalną społeczność dotkniętą katastrofą .

Książę Harry i Meghan Markle pomagają potrzebującym

Książę Harry i Meghan Markle włączyli się w pomoc ofiarom pożaru w Eaton (Kalifornia), odwiedzając World Central Kitchen i wspierając dystrybucję żywności. Przekazali również darowiznę od fundacji Archewell i planują dalsze działania na rzecz odbudowy.

To wspaniali ludzie, wspaniałe osobowości i wielkie serce, że przyjechali tutaj i spotkali się z pierwszymi ratownikami, spotkali się z osobami, które zostały dotknięte katastrofą - słyszymy

Stacja FOX udostępniła nagranie z Harrym i Meghan podczas akcji pomocowej. Relacjonowano, że Sussexowie "naprawdę podnieśli na duchu ratowników", a ich wizyta wywołała radość wśród poszkodowanych.

Chcą być tak pomocni, jak tylko mogą. […] Poświęcili czas, aby spotkać się z osobami dotkniętymi katastrofą i spędzić z nimi chwilę. To po prostu bardzo troskliwi ludzie, którzy martwią się o swoich przyjaciół i sąsiadów - dodano

Niedługo przedtem para anonimowo wspierała World Central Kitchen w przygotowywaniu posiłków.

Nikt nie wiedział, że serwują jedzenie w maskach - dowiadujemy się.