Ile można zarobić w restauracji Roberta Lewandowskiego? Padły konkretne kwoty
Robert Lewandowski to najsłynniejszy polski piłkarz. Jest uwielbiany przez miliony Polaków, jednak w ostatnich dniach bardzo naraził się opinii publicznej. Przyczyną są bardzo niskie stawki, jakie oferuje pracownikom restauracja piłkarza.
Robert Lewandowski otworzył restaurację w Warszawie
Bardzo niskie stawki oferowane pracownikom zgorszyły wszystkich
Wspólnik Lewandowskiego odpowiada na zarzuty
O restauracji, jaką miał otworzyć Robert Lewandowski, było głośno od dłuższego czasu. Lokal powstał w samym centrum Warszawy, przy ulicy Grzybowskiej 65, niecałe 2 kilometry od Pałacu Kultury i Nauki. Tym bardziej dziwi, że podstawy zarobków pracowników mają tam wynosić niemalże najniższą krajową.
Restauracja Lewandowskiego to "patogastronomia"?
Robert Lewandowski znalazł się ostatnio na liście 50. najlepiej zarabiających sportowców na świecie, opublikowanej przez magazyn Forbes. Zajął na niej 48 miejsce. Wydawałoby się więc, że może pozwolić sobie na duże inwestycje i sprawiedliwe traktowanie pracowników. Wygląda jednak na to, że jest inaczej.
Mimo że w wyniku pandemii płace pracowników gastronomii statystycznie wzrosły, bo w branży zaczęło brakować chętnych do pracy, jak się okazuje, wciąż są miejsca, gdzie zatrudnione osoby mogą liczyć na niezbyt wysokie stawki, graniczące z najniższą krajową. Zarówno potencjalni pracownicy, jak i konkurenci krytykują płace, jakie proponuje lokal Lewandowskiego. Mówi się nawet wprost o przypadku "patogastronomii".
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Podajemy stawki w restauracji Roberta Lewandowskiego NINE's Restaurant&Sports Bar. Rzeczywiście, kwoty nie rzucają na kolana:
kucharz: 22 zł netto
pomoc kuchenna: 15 zł netto
kelner: 15 zł netto (+ napiwki)
barman: 18 zł netto (+ napiwki)
Należy pamiętać, że praca w tym zawodzie nigdy nie należała do najlżejszych, a obecnie na dodatek jest obarczona ryzykiem zachorowania na covid-19. Dlatego z szacunku dla pracowników warto iść z duchem czasu i zadbać o odpowiednio wyższe płace. Jak tłumaczą się właściciele restauracji? Mediom odpowiedział wspólnik Lewandowskiego.
<iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fninesrestaurantsportsbar%2Fposts%2F138178561775232&show_text=true&width=500" width="500" height="710" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowfullscreen="true" allow="autoplay; clipboard-write; encrypted-media; picture-in-picture; web-share"></iframe>
Wspólnik Lewandowskiego: "będą premie, to są kwoty wyjściowe"
Jacek Trybuchowski udzielił odpowiedzi na stawiane zewsząd zarzuty. Podkreślił, że proponowane stawki są wyjściowe, a zarobki mają wzrosnąć. Restauracja planuje zatrudniać pracowników z niedużym doświadczeniem, by następnie ich przeszkolić, a wraz z rosnącym doświadczeniem ma zwiększać się też płaca.
Wyjaśnił też: "To nie będzie ekskluzywna restauracja fine diningowa. Chcemy ją pozycjonować jako casual dining". Przystępne ceny mają przyciągnąć jak największą liczbę gości, zatem proponowane pracownikom stawki są "na progu opłacalności". Obiecał także, że właściciele zamierzają "dzielić się zyskiem" z pozostałą częścią zespołu. Oznacza to premie, kiedy tylko lokal zacznie na siebie zarabiać.
Jak będzie w praktyce? To się okaże, ale jesteśmy pewni, że opinia publiczna będzie teraz uważnie patrzeć "na ręce" szefostwu restauracji.
Źródła: innpoland.pl, plotkibiznesowe.pl, money.pl
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Adrian z „Rolnik szuka żony” przeszedł metamorfozę. Fani są podzieleni
Anita Werner podzieliła się z fanami sukcesem. "Wszystko jest możliwe!"
Zbigniew Zamachowski szczerze o rozwodzie. „Staram się nie żałować”
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
