Irena Santor pojawiła się na salonach! Aż trudno uwierzyć, jak wygląda teraz "pierwsza dama polskiej piosenki"

Irena Santor po zakończeniu kariery

Santor już niedługo, bo 9 grudnia, będzie świętować 89. urodziny. Na scenie była aktywna ponad pół wieku: występować zaczęła już w 1951 roku. Dwa lata temu ogłosiła zakończenie kariery. Choć na początku pojawiły się plotki, jakoby artystyczna emerytura wynikała z problemów zdrowotnych, Irena zdecydowanie im zaprzeczyła.

Mam się świetnie. Na zdrowie nie narzekam, ale na występy, koncerty z pełnym repertuarem nie mam już tyle siły. Ja już swoje wyśpiewałam. Teraz chcę usłyszeć, jak moje piosenki śpiewa młode pokolenie, a także interesuję się tym, co współczesne pokolenie ma w ogóle do zaproponowania w sztuce estradowej – wyjaśniła Santor w rozmowie z „Super Expressem”.

Teraz pierwsza dama polskiej piosenki pojawiła się w Warszawie na głośnej, międzynarodowej gali. Jej wygląd może bardzo zaskoczyć, poniżej szczegóły.

Irena Santor na międzynarodowej gali

9 listopada w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie odbyła się gala wręczenia Międzynarodowych Nagród Operowych. International Opera Awards to wielkie święto opery, nazywane nawet „Operowymi Oscarami”. Prestiżowe nagrody przyznawane są od 2012 roku, ale w Polsce odbyły się po raz pierwszy.

Na gali nie tylko wręczono nagrody i wyróżnienia najwybitniejszym artystom i instytucjom, ale też wysłuchano niezwykłego koncertu. W części muzycznej pojawiły się najważniejsze utwory Moniuszki, wykonywane z udziałem międzynarodowych artystów oraz chóru i orkiestry Opery Narodowej. Nic zatem dziwnego, że na wydarzeniu zaroiło się od polskich gwiazd i artystów. Na schodach Teatru Wielkiego pozowała między innymi Irena Santor .

Wiele osób mogłoby nie poznać polskiej śpiewaczki. Zmieniła się nie tylko fryzura, ale i cały styl, z jakiego znana była gwiazda. Poniżej zdjęcia i szczegóły.

Jak wygląda teraz Irena Santor?

Irena Santor przez lata przyzwyczaiła fanów do określonego, niezmiennego stylu. Włosy zawsze miała ułożone w elegancką, mocno uniesioną zabiegami fryzjerskimi fryzurę. Grzywka odsunięta była na boki, odsłaniając czoło i uszy. Zazwyczaj też widzieliśmy śpiewaczkę w stylowych garsonkach lub sukienkach i kobiecych pantoflach.

Widać, że emerytura służy Santor. Na gali w Teatrze Wielkim ubrana była bardzo elegancko, ale w zupełnie innym stylu, niż kiedyś. Sztywne sukienki i garsonki zamieniła na wygodne buty uniseks na płaskim obcasie, szerokie ciemne spodnie, czarną marynarkę i intensywnie czerwoną koszulę. Całość miała niezwykły pazur, a przy tym wyglądała na bardzo wygodny zestaw. Także fryzura nie jest już sztywna: loki układają się swobodnie wokół głowy.

A jak wam podoba się taka zmiana?