Irena Santor w szpitalu. Konieczna była operacja. Wiadomo, w jakim jest stanie

Irena Santor w sercach fanów

Irena Santor uchodzi dziś za istną ikonę polskiej piosenki i niedościgniony wzór dla wielu młodych artystów, którzy występując na scenie, chętnie sięgają po jej repertuar. Utwory takie jak “Tych lat nie odda nikt”, czy “Już nie ma dzikich plaż” na stałe wpisały się w kanon polskiej muzyki rozrywkowej.

Sama wokalistka cieszy się zasłużoną emeryturą, a w grudniu ubiegłego roku świętowała 89 urodziny. Jakiś czas temu w rozmowie w programie “Dzień dobry TVN” wyznała, komu zawdzięcza swoją dobrą formę .

To mi się udało nie tylko dzięki przyjaciołom, bo to jest ta podstawa, przyjaźń, ludzie, którzy mnie otaczają, ale też i dzięki lekarzom. Ja wierzę w lekarzy, ja im się kłaniam, jak tylko mogę i dziękuję, jak tylko mogę - opowiadała Irena Santor.

Irena Santor podupadła na zdrowiu

Jeszcze w ostatnim wywiadzie udzielonym “Super Expressowi” Irena Santor podkreślała z radością, że choć nie czuje się już na tyle dobrze, by występować na scenie, fizycznie nic jej nie dolega .

Mam się świetnie. Na zdrowie nie narzekam , ale na występy, koncerty z pełnym repertuarem nie mam już tyle siły - mówiła wokalistka.

Niestety, okazuje się, że gwiazda nabawiła się poważnych problemów zdrowotnych . Z informacji “Super Expressu” wynika, że artystka trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie przeszła operację.

Dlaczego Irena Santor trafiła do szpitala?

U Ireny Santor zdiagnozowano obecność kamieni nerkowych , które na pewnym etapie powodować miały u piosenkarki kolkę nerkową. Artystka wymagała przeprowadzenia operacji chirurgicznej.

Wszystko wskazuje na to, że wokalistka wraca już do zdrowia . Osoba z bliskiego otoczenia gwiazdy wyjawiła w rozmowie z “Super Expressem”, że nie ma już żadnych powodów do obaw.

Operacja była zaplanowana. Wszystko przebiegło pomyślnie . Irenka już odzyskuje siły i czuje się coraz lepiej - przekazał rozmówca dziennika.

Źródło: se.pl