Iwona Pavlovic o konflikcie z Dagmarą Kaźmierską. O wspólnej kawie nie ma mowy! Tak ją podsumowała

Taniec z gwiazdami 2024

Tej wiosny na ekrany odbiorników po niemal dwuletniej przerwie powrócił uwielbiany show “Taniec z gwiazdami”. Jednak nowa edycja nie obyła się bez zmian. Produkcja postanowiła wymienić jurorów. Dlatego też z formatem pożegnali się Andrzej Piaseczny, Michał Malitowski i Andrzej Grabowski. Ich miejsca za stołem jurorskim zajęli Rafał Maserk, Ewa Kasprzyk i Tomasz Wygoda. W “Tzg” niezmiennie, w roli jurorki obecna jest Iwona Pavlović, która pełni tą funkcję od początku programu w 2005 roku.

W roli prowadzących show występują Paulina Sykut-Jeżyna i Krzysztof Ibisz. Zabrakło Izabeli Janachowskiej, która zdecydowała się na odejście z “Tańca z gwiazdami”. Uczestnikami najnowszej odsłony są m.in. Anita Sokołowska, Maciej Musiał, Maffashion., Filip Chjazer czy Dagmara Kaźmierska.

Ile lat ma Dagmara Kaźmierska? O tym krążyły większe legendy niż o Rozenek. Teraz wszystko stało się jasne Czytaj dalej Ale sceny! Dagmara w popłochu uciekała przed Pavlović po „TzG”. Co najmniej, jakby zobaczyła ducha Czytaj dalej

Dagmara Kaźmierska w "Tzg"

Dagmara Kaźmierska jest znana telewidzom z programu stacji TTV “Królowe życia”. Jakiś czas temu dostała również własny format w Polsacie - “Dagmara szuka męża”. Gdy potwierdziły się doniesienia, że wystąpi ona w “Tańcu z gwiazdami” fani wyrazili zaniepokojenie, gdyż Kaźmierska kilka lat temu doznała poważnych obrażeń w wypadku samochodowym. Z dolegliwościami mierzy się do dziś. 

By zapewnić jej komfort, zdecydowano o innym obuwiu tanecznym w jej przypadku. “Królowa życia”: dała już kilka występów na parkiecie “Tzg” wraz z partnerem, Marcinem Hakielem. Jednak nie udało jej się usłyszeć pozytywnych słów ze strony “Czarnej Mamby”.

W drugim odcinku programu Dagmara zatańczyła cha-chę do piosenki z filmu “Barbie”., Publiczność oszalała na je widok w różowym kostiumie z frędzlami. Iwona Pavlović skupiła się jednak na mankamentach, jakie dostrzegła w tańcu. Kaźmierska od razu broniła się.

Nie zginam nogi w prawym kolanie, excuse me - powiedziała.

Na co usłyszała stanowczą odpowiedź najostrzejszej jurorki show. 

Niedyspozycja fizyczna nie jest argumentem - odparła Pavlović. 

Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel tydzień później zatańczyli tango. I tym razem “Czarna Mamba” nie była zachwycona. 

Dagmaro, w ogóle nie wiem, co to było. Ani to groteska, ani to żart. Tango takie sobie. Ty rozchichrana, roześmiana, ciężko mi sprawy techniczne oceniać, bo ich w ogóle nie było - skomentowała jurorka. 

Iwona Pavlović o konflikcie z Dagmarą Kaźmierską

W mediach pojawia się coraz więcej spekulacji, jakoby Panie były w poważnym konflikcie. Iwona Pavlović została zapytana o tę kwestię przez dziennikarkę portalu “Fakt.pl”. Jurorka “Tańca z gwiazdami” wyznała też, jakim zasadom jest wierna od lat, jeśli chodzi o relacje z uczestnikami show, 

Nie ma żadnego konfliktu między nami. Poza tym ja z nikim nie jestem skonfliktowana, więc nie wiem, dlaczego miałabym być z Dagmarą. Tym bardziej że Dagmary nie znam. Zamieniłam z nią zaledwie kilka słów przed programem oraz w jego w trakcie i tyle. Staram się z żadną z gwiazd, które biorą udział w "TzG" nie chodzić ani na kawę, ani na herbatę. Z nikim się nie zaprzyjaźniam i nie wchodzę w konflikty. Wolę być neutralna i z nikim się nie kumplować - ujawniła. 

“Czarna Mamba” zdradziła także, że według niej, Kaźmierska zrobiła postępy od pierwszego odcinka. 

To program rozrywkowy i nie liczy się tylko zawodowa ocena sędziów, ale też SMS-y od widzów, więc szanse ma każdy, nawet pary tańczące najsłabiej. Natomiast trudno mi powiedzieć o jakimś postępie. W pierwszym odcinku Dagmara zatańczyła poza rytmem. A taniec poza rytmem to pierwsze kryterium, żeby być na ostatnim miejscu. Teraz już zatańczyła w rytmie i dla mnie to już jest postęp. Natomiast czas pokaże, co będzie robiła ze swoim ciałem - powiedziała jurorka.

Zapytana, co pomaga jej zachować obiektywność w ocenie, odparła:

Ja mam ten komfort pracy, że nikogo nie znam prywatnie z tych gwiazd, które tańczą w programie. I to jest duża ulga. A ponieważ jestem sędzią, to uczę się nie mieć żadnych faworytów. Każdy odcinek jest dla mnie nowym rozdziałem i kto najlepiej zatańczy, dostaje dobrą ocenę. Mało tego, nawet ktoś się może zdziwić, ale jest mi bez różnicy, kto wygra ten program. Oczywiście kiedy zbliżamy się do finału, to zależałoby mi, żeby wygrała para, która tańczy najlepiej. Ale jak wiemy, nie zawsze tak jest. I wtedy godzę się z decyzją widzów, bo jest to program rozrywkowy i nie tylko my sędziowie, ale widzowie też decydują.

Iwona Pavlović wypowiedziała się również na temat relacji z innymi jurorami. Trzeba wspomnieć, że w mediach nie brakuje również informacji, że jej relacje z Ewą Kasprzyk są napięte. 

Wszyscy w jury jesteśmy bardzo skoncentrowani. Dobrze wie o tym mąż i znajomi na widowni, że to nie czas na pogaduszki i bycie razem. Ja mam oceniać profesjonalnie, nie tylko co się podoba, ale też gdzie są błędy, albo ich brak - wyznała. 

Jurorka “Tzg” zdradziła również, że może liczyć na wsparcie męża, który jest na widowni programu i rozumie jej sytuację. 

Wojtek bardzo lubi ten program. Poza tym często jeździmy razem, bo ja mam sporo pracy w weekendy. Moja praca wiąże się z częstymi podróżami i muszę być wypoczęta w programie. Dlatego cieszę się, że mąż jest ze mną i mnie wozi, bo ja wtedy mogę sobie odpoczywać. Taki mąż to skarb. Rewelacja - zachwycała się Pavlović.