Jacek Murański wraz z żoną zwrócił się do zmarłego Mateusza. "Nasz najukochańszy synku"
Mateusz Murański był nie tylko utalentowanym sportowcem, ale również dobrze prosperującym aktorem. Niestety nie może być świadkiem sukcesu produkcji z jego udziałem. Jacek Murański wraz z żoną zadedykowali mu wzruszający post.
Wiadomość o śmierci boksera pojawiła się miesiąc temu i pozostawiła w żałobie zarówno świat sportu, jak i kina. Trudne chwile przeżywają bliscy mężczyzny. Jego ojciec w mediach społecznościowych pogratulował mu sukcesu.
Jacek Murański wraz z żoną pogratulowali zmarłemu synowi
Mateusz Murański przed śmiercią wystąpił w filmie Jerzego Skolimowskiego "IO", gdzie wcielił się w rolę kibica piłki nożnej. Niestety 29-latek nie doczekał się sukcesu produkcji, która została nominowana do Oscarów.
Przed wydarzeniem w Los Angeles, produkcja triumfowała podczas rodzimej gali Orłów 2023. Pogrążeni w żałobie rodzice sportowca przekazali mu swoje gratulacje we wzruszającym wpisie w mediach społecznościowych.
— Nasz Najukochańszy synku. Wczoraj film Mistrza Jerzego Skolimowskiego "IO" z Twoim udziałem tryumfował na gali POLSKIEJ AKADEMII FILMOWEJ “ORŁY 2023”. Chociaż nie ma Cię fizycznie, to wiemy, że spoglądasz na ten również Twój sukces z góry i dzięki Stwórcy możemy wspólnie duchowo kontemplować te wzruszające momenty. Mama i tata — przekazał Jacek Murański.
Film "IO" triumfował podczas Orłów 2023
Gala rozdania nagród filmowych skupiła na sobie największe gwiazdy show-biznesu. Podczas poniedziałkowego wieczoru prawdziwym zwycięzcą okazał się film w reżyserii Jerzego Skolimowskiego.
"IO" zgarnęło sześć statuetek , w tym za najlepszy film. Dzieło zostało nagrodzone również za reżyserię, scenariusz, muzykę, zdjęcia oraz montaż. To jednak nie koniec sukcesów produkcji z udziałem Mateusza Murańskiego.
Już niedługo dowiemy się, czy historia o podróżującym po Europie osiołku zachwyciła krytyków Hollywood.
Film z udziałem Mateusza Murańskiego z nominacją do Oscara
Produkcja Jerzego Skolimowskiego została wyróżniona nominacją do najbardziej prestiżowych nagród filmowych na świecie. Już 13 marca dowiemy się, czy ekipa odbierze Oscara podczas gali w Los Angeles.
"IO" będzie rywalizowało w kategorii "Najlepszego filmu nieanglojęzycznego" z "Na Zachodzie bez zmian", "Argentina, 1985", "The Quiet Girl" oraz "Blisko".
Niestety Mateusz Murański nie będzie mógł być świadkiem ogromnego wyczekiwania na odczytanie werdyktu. Z pewnością jego bliscy będą śledzić galę i mocno trzymać kciuki, by film z jego udziałem został na długo zapamiętany dzięki prestiżowej statuetce.
Zobacz zdjęcia:
Zapraszamy na naszego Instagrama