Jakimowicz zdradził żonę i ma dziecko z inną. Joanna Sarapata wyznała, co się działo

Joanna Sarapata: kariera

Joanna Sarapata to niezwykle utalentowana polska malarka, której prace cieszą się uznaniem na całym świecie. Urodziła się w Warszawie, ale większość swojego życia artystycznego spędziła za granicą, tworząc w takich miastach jak Saint-Tropez, Barcelona czy Paryż. Jej obrazy są pełne ekspresji i nasycone kolorami, często nawiązują do natury i kobiecości. Sarapata jest absolwentką paryskiej École Nationale Supérieure des Beaux-Arts, a jej prace znajdują się w wielu prywatnych kolekcjach oraz galeriach sztuki na całym świecie.

Oprócz malarstwa zajmuje się również grafiką, sztuką plakatu i scenografią. Jej twórczość jest bardzo różnorodna, ale zawsze rozpoznawalna dzięki charakterystycznemu stylowi. Artystka często eksperymentuje z różnymi technikami i materiałami, co czyni jej prace jeszcze bardziej interesującymi. Od 1998 roku dzieła Sarapaty można oglądać również w Polsce, gdzie cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Jej wystawy są zawsze ważnymi wydarzeniami w świecie sztuki.

W październiku tego roku wychodzi biografia artystki "Do stu razy sztuka", w której rzuca trochę światła dziennego na swoje życie prywatne- w tym związek i rozstanie z Jarosławem Jakimowiczem

Małżeństwo pełne namiętności i burzliwy koniec

Chociaż niegdysiejsza relacja Joanny Srapaty i Jarosława Jakimowicza budziła podziw i zakończyła się burzliwym rozwodem, dziś oboje darzą się szczerym szacunkiem, świadcząc o dojrzałości emocjonalnej, która pozwoliła im przekształcić burzliwą przeszłość w partnerską relację opartą na wzajemnym zrozumieniu:

Jarek przeprosił, że tak to wszystko się wydarzyło. Powiedział, że są to błędy, które wszyscy popełniamy, jedni w większym stopniu, drudzy w mniejszym – mówi w rozmowie z "Faktem" znana malarka Joanna Sarapata.

Miłość od pierwszego wejrzenia, która przerodziła się w burzliwy romans, a następnie w trwałe małżeństwo – tak można opisać relację znanej malarki i aktora Jarosława Jakimowicza, gwiazdy filmu "Młode Wilki".

Para poznała się we wrześniu 1998 roku i po zaledwie trzech miesiącach stanęła na ślubnym kobiercu, oczarowani intensywnością swoich uczuć. Owocem ich burzliwego, ale pełnego pasji związku jest syn, Jovan, urodzony w 2000 roku. Dziś młody mężczyzna ma już 24 lata.

Żona mojego męża

Niedługo po narodzinach syna, Joanna Sarapata i Jarosław Jakimowicz zdecydowali się rozpocząć nową codzienność w słonecznej Hiszpanii. Marzyli o spokojnym, rodzinnym życiu z dala od miejskiego zgiełku. Jednak sielanka szybko dobiegła końca. Aktor, nie mogąc oderwać się od swoich polskich projektów, zaczął coraz częściej latać do kraju.

Początkowo były to krótkie wizyty, lecz z czasem przerodziły się w coraz dłuższe pobyty. Joanna, tęskniąc za mężem, starała się zrozumieć jego zawodowe obowiązki. Z czasem jednak zaczęła odczuwać, że ich związek coraz bardziej się rozluźnia. Niestety, nie miała pojęcia, że podczas jednej z tych licznych podróży Jarosław poznał inną kobietę, która wkrótce urodziła mu syna, o czym Joanna nie wiedziała:

O zdradzie dowiedziałam się w 2008 roku, jak byłam w Hiszpanii. Przeżyłam wtedy szok, byłam na silnych lekach. Okazało się, że on podczas naszego małżeństwa miał syna z inną kobietą. I to była podstawa rozwodu – opowiada nam Joanna Sarapata.

Zdrada była podstawą do orzeczenia o rozwodzie, a sama procedura została sfinalizowana w 2010 roku

Po wielu burzliwych latach Joanna Sarapata, wykazując się niezwykłą siłą ducha, zdołała pogodzić się z rozpadem małżeństwa i ostatecznie przebaczyć byłemu mężowi, zamykając w ten sposób bolesny rozdział swojego życia:

Jarek mnie przeprosił. To oznacza pewnego rodzaju przyznanie się do zrobienia komuś przykrości czy krzywdy – mówi w rozmowie z "Faktem".

Pisząc o swoim życiu, nie mogła oprzeć się wspomnieniom tych bolesnych chwil, które odcisnęły głębokie piętno na jej duszy. Choć czas leczy rany, wspomnienia wciąż są żywe. Dziś, patrząc wstecz, czuje ogromną ulgę, że udało jej się przejść przez ten trudny okres. A jej relacje z Jarosławem? Są ciepłe i serdeczne, co napawa ją prawdziwą radością:

To rozstanie to jest część mojego życia. W związku z tym, jak już pisze się autobiografię, to pewnych rzeczy się nie omija, bo one są ewidentne (...) Jest tatą (Jarosław - dop. red.) mojego syna, więc święta spędzamy razem już od 8 lat – przypomina malarka.