Jan Kliment pokazał nagranie ze szpitala. Krótko podsumował pierwszą noc z synkiem
Jan Kliment i jego żona Lenka zostali rodzicami po sześciu latach starań o dziecko. Teraz tancerz zamieścił wzruszającą relację z pierwszej nocy z synkiem. Choć parze dopisywało poczucie humoru, wcześniej na pewno nie było im do śmiechu. "Nie będzie łatwo" usłyszeliśmy.
Jan i Lenka są parą od 2009 roku. Zaręczyli się w 2015, a rok później wzięli ślub w Ostrawie. Jakiś czas temu opowiedzieli o swoich staraniach o dziecko w wywiadzie. Teraz wreszcie ich upragniony synek przyszedł na świat. Jak minęła ich pierwsza noc z dzieckiem?
Jan Kliment został ojcem. Jak minęła pierwsza noc z synem?
Kliment, któremu sławę przyniosły programy "Taniec z gwiazdami" oraz "Mam talent!", nie narzeka na brak propozycji zawodowych. Jego związek z Lenką układa się wręcz bajkowo. Narodziny synka są spełnieniem ich wieloletniego marzenia. Żona tancerza przyznawała w wywiadach, że na początku nie spodziewali się takich trudności.
Kiedy wreszcie Lence udało się zajść w ciążę, aby "nie zapeszyć" wyprawkę dla malucha kupili bardzo późno . Przez dłuższy czas nie ujawniali też w mediach, że spodziewają się dziecka. Wreszcie 1 grudnia 2022 roku zostali rodzicami . Ujawnili, że ich syn będzie nazywać się Cristian.
"I teraz długa i trudna droga nauczania przed nami, ale będzie to piękny czas pełen miłości" napisała Lenka na Instagramie . Teraz w relacji na Instatories Jan opowiedział, jak zaczęła się ich droga w roli rodziców. Maluch zgotował im prawdziwą próbę sił .
Jan Kliment o pierwszej nocy z synkiem: "Wszyscy rodzice będą mówić: no, teraz to zobaczycie"
"No to słuchajcie. Nasze pierwsze Instastory. Mały płakał całą noc " zaczął Kliment, nagrywając film w zaciemnionym szpitalnym pokoju. Do relacji dołączyła się Lenka, która wyraźnie zmęczonym głosem wyznała:
– I teraz wszyscy rodzice będą mówić: "No, teraz to zobaczycie". Tak tak, zobaczymy. Nie będzie łatwo, ale my nie mówiliśmy, że będzie łatwo. My się domyślamy, że to nie jest łatwe – powiedziała ze śmiechem.
"A co teraz będzie, patrzcie. Ogląda mecz ze mną" powiedział Jan, pokazując na moment noworodka, zawiniętego w kocyk, śpiącego na jego kolanach. Rzeczywiście, jedynym źródłem światła w pokoju był włączony telewizor, w którym para oglądała mecz.
"Chrapie jak ty" wtrąciła Lenka, a Kliment dodał z ironią w głosie: "Chrapie, teraz chrapie, w ciągu dnia. Pierwsza noc zaliczona: jedna godzina spanka. Brawo, Cristian. Był gol, a on się nie obudził".
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.