Joanna Jabłczyńska opowiedziała o niedawnym wypadku. "Uderzyłam prosto w samochód"
Joanna Jabłczyńska na łamach programu "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o wypadku, który miał miejsce podczas przemierzania maratonu rowerowego. Aktorka szczegółowo opowiedziała przebieg zdarzenia, a ponadto wydała ważny apel.
Joanna Jabłczyńska oprócz aktorstwa, w dużej mierze poświęca się sportu, który jest jej ogromną pasją. Aktywność fizyczna powinna być wykonywana odpowiedzialnie i z zachowaniem bezpieczeństwa. Jak pokazała historia aktorki, niektóre zdarzenia losowe mogą to zweryfikować.
Joanna Jabłczyńska miała wypadek
Artystka znana z takich produkcji jak "Na Wspólnej", "Niania", "Kryminalni" czy "Nigdy w życiu" w dużej mierze poświęca się aktywności fizycznej. Joanna Jabłczyńska ma na swoim koncie udział w wielu prestiżowych zawodach , m.in. Maratonie w Nowym Jorku lub Półmaratonie Warszawskim. Wielokrotnie startowała w triathlonie , a w 2019 roku uczestniczyła w tzw. "Diablaku". Jest to triathlon uznany za najtrudniejszy w Polsce . Gwiazda ukończyła zawody na 32. miejscu. Joanna wystąpiła również w programie "Ninja Warrior" .
Jak widać, sport jest istotnym elementem w życiu Joanny. Oprócz pasji i zawziętości, w sporcie ważna jest również odpowiedzialność. Swoją historią udowodniła to sama Jabłczyńska, która w programie "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o wypadku , do którego doszło podczas maratonu rowerowego.
Z relacji aktorki dowiadujemy się, że podczas jazdy nagle z bocznej ulicy wyjechał samochód. Jadący przed Joanną mężczyzna zdołał ominąć pojazd. Tyle szczęścia nie miała jednak Jabłczyńska, która zderzyła się z autem . Jak sama wyznała, uderzyła kaskiem o karoserię .
— Jechałam, a pan wyjechał z bocznej drogi. (...) Kolega przede mną uciekł, a ja uderzyłam prosto w ten samochód. Do tej pory pamiętam dźwięk kasku, który uderza o karoserię — wspomniała w "Dzień Dobry TVN" aktorka.
Joanna Jabłczyńska wydała ważny apel
Doświadczona w sporcie aktorka postanowiła podzielić się swoją historią, a także być przykładem odpowiedzialności. Zwróciła się więc do wszystkich widzów apelując, by podczas wypraw rowerowych zawsze mieć na głowie kask . Doświadczenie aktorki pokazało, że kask może uratować życie.
— Gdybym nie miałam kasku, naprawdę mogłoby się to dużo gorzej skończyć. (...) Kask uratował moją głowę, dlatego tym bardziej apeluję, by zawsze - niezależnie od okoliczności - mieć kask na głowie, jak jeździmy na rowerze — podkreśliła Joanna Jabłczyńska.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
1. Michał Żebrowski miał romans ze słynną aktorką. Ich związek do dziś owiany jest tajemnicą
2. Fatalne wieści dla Ukrainy, chodzi o Eurowizję. Właśnie podjęto ostateczną decyzję
3. Polki tłumnie ruszą do fryzjerów, powraca moda sprzed lat. Uwielbiała ją księżna Diana Zapraszamy na naszego Instagrama