Kamil Semeniuk dostał medal i zrobił to. Tak potraktował srebrny krążek z IO

Kariera Kamila Semeniuka

Kamil Semeniuk to polski siatkarz i reprezentant Polski, urodzony 16 lipca 1996 w Kędzierzynie-Koźlu. Mierzy 195 cm wzrostu i gra na pozycji przyjmującego. Przygodę z siatkówką rozpoczął już w gimnazjum. Potem grał dla młodzieżowych zespołów ZAKSY, z którą zdobył srebrny medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski.

Jak mówi o sobie Semeniuk, o jego karierę “walczył” z siatkówką jeszcze jeden sport uwielbiany przez Polaków:

Wahałem się tylko nad tym, czy pójść do klasy o profilu piłki nożnej jak mój brat, czy może spróbować sił w klasie o profilu piłki siatkowej. Wybrałem to drugie i teraz nie wyobrażam sobie życia bez siatkówki.

Z całą pewnością możemy powiedzieć, że Kamil wybrał dobrze. Co jednak ciekawe, profesjonalna kariera siatkarza to nie jedyna droga na życie, na jaką przygotował się polski siatkarz- jego rodzice gorąco zachęcali go, aby poza siatkówką miał “plan B” na życie, zdobył więc wykształcenie ekonomiczne oraz studia w zakresie menadżera sportu i turystyki.

To były dobre Igrzyska dla Polaków?

Po długich i emocjonujących wojażach ostatecznie Reprezentacja Polski zdobyła srebrny medal, co jest największym sukcesem reprezentacji od ponad 48 lat. Ostatni medal na Igrzyskach zdobywaliśmy bowiem na Igrzyskach Olimpijskich w Kanadzie w 1976 roku, gdzie w finale pokonaliśmy… ZSRR.

Mało tego, od 20 lat polskich siatkarzy trapiła "klątwa ćwierćfinałów" która nie pozwalała nam dostać się dalej niż do najlepszej ósemki Igrzysk. I to właśnie złamanie tego fatum było głównym celem ekipy Nikoli Grbicia- a wśród kibiców- największą nadzieją.

Ostatecznie w fazie pucharowej pokonaliśmy najpierw Słoweńców (którzy od lat stanowili nieprzebytą barierę ćwierćfinałów), potem Amerykanów w prawdziwym, sportowym dramacie, a w finale czekali na nas gospodarze turnieju - Francuzi, którym ulegliśmy, piastując się na drugim miejscu olimpijskiego podium.

Co Kamil Semeniuk zrobił ze srebrnym medalem?

Po finale burza wcale nie ucichła- wręcz przeciwnie. Internet zaczął się teraz prześcigać w twierdzeniach, czy faktycznie srebro na igrzyskach było sukcesem , czy jednak porażką. Wiemy, jak to jest ze srebrem- "srebrny medal to nie srebrny medal, tylko przegrany finał" - jak mówi jedno ze sportowych przysłów.

TRZEBA POWIEDZIEĆ jasno: dla takiej topowej drużyny jak PL, z najsilniejszą ligą świata, w niszowej dyscyplinie , gdzie na top poziomie gra 6 drużyn na świece, srebrny medal IO to sportowa porażka. - pisze jeden z internautów

W ślad za nim inny dodaje:

Trochę się znam na siatkówce i napiszę tak: czy srebrny medal na IO to sukces-nie sądzę. mamy przecież jedną z najsilniejszych lig świata i oczekiwać należało czegoś więcej. Grbić popełnił sporo błędów w powołaniach, zabierając zawodników bez formy siatkarskiej lecz za zasługi i swoich pupilków.

Można więc powiedzieć, że najpierw było nerwowo, potem była złość i łzy rozpaczy, a na końcu? Wygląda na to, że przynajmniej u niektórych- a zwłaszcza u Kamila Semeniuka- na końcu jest radość i szczęście.

Powiedzieć, że siatkarz w momencie, gdy odbierał srebrny krążek, zdał sobie sprawę o ogromnym sukcesie- to nic nie powiedzieć. Zobaczcie sami, jak polski przyjmujący entuzjastycznie celebrował zdobycie medalu. Jako jeden z niewielu siatkarzy ucałował krążek.