Katarzyna Dowbor wyznała, jak chce spędzić jesień życia. Przed nią wiele pięknych chwil
Katarzyna Dowbor jeszcze do niedawna była czołową gwiazdą Polsatu za sprawą programu "Nasz nowy dom". Teraz prezenterka przeszła na emeryturę, ale nie zamierza spędzić jej na odpoczynku. Okazuje się, że ma jasny plan na jesień życia.
Telewizyjne poczynania mogliśmy obserwować już od 40 lat. Początkowo współpracowała z TVP, a następnie długo zagościła na antenie Polsatu. Obecnie może pochwalić się sporą ilością czasu, który zamierza skrupulatnie wykorzystać.
Katarzyna Dowbor przeszła na "emeryturę"
Wiadomość o odejściu prezenterki była ogromnym zaskoczeniem dla widzów, a jak się okazało również dla samej gwiazdy. Po 20. sezonach jej miejsce zajęła Ela Romanowska, a Katarzyna Dowbor przeszła na zasłużoną emeryturę.
Choć w medialnym zawodzie spędziła 40 lat, podczas obecnej przerwy nie ma zamiaru "znikać". Okazuje się, że teraz działalność przeniesie do internetu. Fani mogą być zaskoczeni, jaki kontent pojawi się na jej profilu.
Najważniejsze są dla niej zwierzaki
Katarzyna Dowbor z chęcią korzysta z mediów społecznościowych, by pozostać w kontakcie z szeroką grupą obserwatorów. Do tej pory nie brak było postów związanych z pracą na planie programu "Nasz nowy dom".
Teraz gdy w życiu prezenterki doszło do zmian, zamierza skupić się na innych pasjach. Jedną z jej miłość są zwierzęta, którym poświęca wolną chwilę.
— Właśnie idę do moich koników. Jest zielono i pięknie. Konie szczęśliwe, psy właśnie wróciły ze spaceru zachwycone, mama także. Czy może być coś fajniejszego...? — stwierdziła w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Katarzyna Dowbor nie wyklucza przeprowadzki
Prezenterka ma spore plany co do wyprowadzki z Polski. Okazuje się, że to czworonożni przyjaciele są głównym powodem, dla którego zostaje w ojczyźnie.
— Moje plany uzależnione są od tego, jak długo moje zwierzęta będą żyły — one też są członkami rodziny! Chciałabym jak najdłużej się nimi opiekować. A jeśli się okaże, że nie mam sił, wtedy może do dzieciaków do Hiszpanii pojadę...? Zobaczymy — przyznała.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Dobry Tydzień