Pierwsze rozstanie w TVP po wyborach. Zmiany na najwyższych szczeblach
Nadchodzi czarny okres dla dotychczasowych pracowników TVP? Coraz więcej mówi się o zwolnieniach pracowników w Telewizji Polskiej. Teraz wiadomo już na pewno, kto już wkrótce pożegna się z posadą, zaczęło się od najwyższych stanowisk. Kto odchodzi?
Zwolnienia w TVP
Po wyborach parlamentarnych, w których większość sejmową zdobyła opozycja , na pracowników Telewizji Polskiej padł blady strach. Szczególnie na te osoby, które wyraźnie wybiły się za czasów rządów PiS i w pracy zajmowały się polityką. Ostatnio w mediach gruchnęła informacja, jakoby swojej posady nie był pewien nawet szef zarządu stacji, Mateusz Matyszkowicz .
Matyszkowicz został prezesem Telewizji Polskiej w 2022 roku , kiedy zastąpił Jacka Kurskiego. Według niepotwierdzonych jeszcze plotek mógłby go zastąpić Janusz Daszczyński . Mężczyzna był wiceprezesem stacji w latach 90., a prezesem był przez rok.
Teraz jednak pojawiły się oficjalne wiadomości, dotyczące roszad w telewizji publicznej . Kto pożegna się ze stanowiskiem? Poniżej szczegóły.
Oficjalne wiadomości o zwolnieniach w Telewizji Polskiej
Portale Presserwis i WirtualneMedia przekazały oficjalne informacje o pierwszych odejściach z Telewizji Polskiej . Okazuje się, że stacja postanowiła zakończyć współpracę z bliskim współpracownikiem i doradcą Mateusza Matyszkowicza .
Od początku przyszłego roku na stanowisko nie wróci Bogdan Borkowski. Mężczyzna był dyrektorem biura prawnego publicznego nadawcy. W styczniu 2023 awansował na doradcę zarządu Telewizji Polskiej. Co kryje się za jego odejściem? Poniżej szczegóły.
TVP żegna Bogdana Borkowskiego
Borkowski został mianowany na dyrektora biura prawnego TVP w 2016 roku. Pracował na tym stanowisku dwa lata, po czym został prezesem firmy Waryński Grupa Holdingowa. W 2021 trafił do zarządu następnej państwowej spółki. Do Telewizji Polskiej wrócił z początkiem tego roku, od razu jako doradca zarządu Mateusza Matyszkowicza.
Zespół doradczy prezesa TVP składał się w sumie z sześciu osób. Borkowski działał w nim wraz ze Stanisławem Bortkiewiczem, Andrzejem Liberadzkim, Janem Marią Tomaszewskim, Krzysztofem Wojciechowskim i Marcinem Wolskim.
Teraz okazuje się, że w czerwcu z mężczyzną zawarto porozumienie, zgodnie z którym po upływie sześciomiesięcznego okresu wypowiedzenia ma pożegnać się ze swoją funkcją. Wspomniany okres mija w grudniu.
Źródło: Presserwis, Wirtualne Media