Krzan pokazała się na nowych fotkach. Wygadała się nt. syna
Izabella Krzan zaskoczyła internautów. Sama zaczęła mówić o dziecku, a wręcz – o synu. Posypały się komentarze, ale niekoniecznie takie, jakich mogła się spodziewać.
Gdzie pracuje teraz Izabella Krzan?
Izabella Krzan w ostatnich latach dała się poznać jako jedna z gwiazd TVP. W 2017 rozpoczęła pracę w “Pytaniu na śniadanie”: najpierw jako prowadząca cyklu reportaży “Lajk!”, potem reporterka. Od 2021 roku była jedną ze współprowadzących śniadaniówki. Po zbiorowych zwolnieniach, jakie rozpoczęły się na początku 2024 roku, musiała odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Iza Krzan szybko znalazła nową pracę. Teraz możemy oglądać ją jako jedną z prowadzących w porannym cyklu Kanału Zero, należącym do Krzysztofa Stanowskiego. W międzyczasie zajmowała się też prywatnym zamieszaniem: przez wiele miesięcy pracowała nad remontem swojego mieszkania. We wszystkim wspierał ją jej ukochany partner. Co wiadomo na temat ich związku? Ostatnio internauci nie dają im spokoju właśnie w temacie dzieci. Przykre szczegóły poniżej.
Przełomowe wieści od Izy Krzan i jej narzeczonego Majówka Izy Krzan. Jedno wideo wywołało dyskusję o dzieckuIzabella Krzan: partner, związek, rodzina
Izabella od kilku lat jest związana z Dominikiem Kowalskim. Partner dziennikarki to artysta: projektant, zajmujący się designem mebli. Pochodzi zresztą z artystycznej rodziny: jego rodzice, czyli Grzegorz Kowalski i Barbara Falender, to znani rzeźbiarze. Para nie epatuje w sieci szczegółami życia prywatnego, jednak publikowane co jakiś czas zdjęcia dowodzą, że układa się między nimi świetnie.
Z pewnością byłoby lepiej, gdyby niektórzy internauci nie próbowali układać im życia. Iza nie kryje, że chciałaby mieć dzieci i myśli o tym bardzo realistycznie. Jednak część jej fanów chyba ma pretensje, że nie założyła jeszcze “pełnej” rodziny. Jakiś czas temu dziennikarka opublikowała film z majówki, na którym pozuje ze swoimi pieskami. Jeden z fanów napisał uszczypliwy komentarz:
To nie piesek powinien być na rękach, a dzidzia, pani Izo – wypalił internauta.
Pod komentarzem natychmiast pojawiły się, co naturalne, głosy sprzeciwu. Odezwała się też sama Krzan:
Mnie śmieszą mężczyźni, którzy obcym kobietom wyznaczają termin na dziecko. Nie martwicie się o moje możliwości reprodukcyjne! Na dzieci tez przyjdzie czas – odpisała Iza.
Teraz Izabella podzieliła się w sieci bardzo pozytywnymi zmianami. Przy okazji wspomniała o synu. Jakie reakcje wywołała? Szczegóły i komentarze poniżej.
Izabella Krzan mówi o swoim synu: komentarze
Jak wspominaliśmy wyżej, Krzan od dłuższego czasu pracuje nad remontem swojego mieszkania. Wygląda na to, że po wielu trudach i miesiącach walki z biurokracją nadszedł już moment urządzania wnętrz. Iza zapytała internautów, który kolor marmuru podoba im się najbardziej. Przy okazji zażartowała z imienia swojego potencjalnego, przyszłego syna.
Jeśli będę kiedyś mieć syna, nazwę go Onyks. Po tumanach kurzu i gruzu przechodzimy w etap urządzania. Chyba nie muszę mówić, że bardzo się z tego powodu cieszę. Który kolor kamienia, podoba Wam się najbardziej? – napisała Izabella na Instagramie.
To pytanie Izy otworzyło puszkę Pandory. Oczywiście wiele komentarzy było pozytywnych, lub też kontynuowało podjęty przez dziennikarkę żart.
- Podejrzewam, że Twój potencjalny syn nie będzie zachwycony tym imieniem.
- Damn, piękne. A bierzesz pod uwagę imię Eckbacken? (Blat Ikea)
- Onyx – bardzo ładnie!
- A może Pumeks – czytamy w komentarzach.
Niestety z niewiadomych powodów część osób potraktowało słowa Krzan poważnie. Pojawiła się też kolejna uwaga, dotycząca psów.
- Co innego syn, a co innego kamień.
- To mam nadzieję, że będziesz mieć córkę, bo takim imieniem zrobisz krzywdę synowi.
- Będziesz tylko mieć kolejnego psa – utyskują internauci.
A co wy sądzicie o tego rodzaju komentarzach?