Syn Krzysztofa Kowalewskiego jednak pojawi się na pogrzebie ojca? Zwrócił się do niego sam wiceminister spraw zagranicznych
Na początku lutego odszedł Krzysztof Kowalewski
Aktor przez lata borykał się z problemami ze zdrowiem
Syn Krzysztofa Kowalewskiego na co dzień mieszka w USA
Z powodu braku wymaganych dokumentów może nie pojawić się na pogrzebie ojca
Pomocą dłoń wyciągnął w tej sytuacji wiceminister spraw zagranicznych
Na początku bieżącego miesiąca polskim show-biznesem wstrząsnęła wieść o śmierci Krzysztofa Kowalewskiego. Aktor zostawił na tym świecie małżonkę, Agnieszkę Suchorę, oraz dwoje dzieci - syna Viktora i córkę Gabrielę. Zmarł, dożywając wieku 83 lat. Jak się okazuje, z problemami zdrowotnymi zmagał się od kilku lat.
Polska żegna Krzysztofa Kowalewskiego. Aktor od dłuższego czasu borykał się z problemami natury zdrowotnej
Oficjalna przyczyna śmierci Krzysztofa Kowalewskiego nie została upubliczniona w mediach. Nie brakuje jednak doniesień dotyczących tego, że stan zdrowia aktora znacznie pogorszył się w ostatnich latach. Potwierdziły to słowa dyrektora Teatru Współczesnego.
- Chorobom, które go trawiły od dawna, nie pozwalał zakłócać radości życia - przekazał Maciej Englert.
Media wspominają między innymi o problemach z prawidłowym funkcjonowaniem układu krążenia. Krzysztof Kowalewski miał także trudności z poruszaniem się, co przyznał sam podczas jednej z rozmów z dziennikarzami.
- Bardzo chętnie bym chodził, ale nie mogę. Nóżka mi szwankuje, boję się, że nie doszedłbym tam, gdzie idzie czoło pochodu - mówił Krzysztof Kowalewski.
Pogrzeb Krzysztofa Kowalewskiego. Syn aktora jednak pojawi się na uroczystości?
Choć media podawały przykre wiadomości ponad tydzień temu, data pogrzebu Krzysztofa Kowalewskiego pozostaje nieznana. Podobnie niepewna pozostaje wciąż kwestia pojawienia się jego syna - Viktora - na uroczystości. Viktor jest dzieckiem aktora z pierwszego małżeństwa z kubańską tancerką Vivian Rodriguez; na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych.
Kilka dni temu Viktor przekazał mediom, że nie będzie mógł przyjechać na pogrzeb ojca. Problemem okazał się brak odpowiednich dokumentów oraz komplikacje związane ze wciąż trwającą pandemią COVID-19 i towarzyszącymi jej ograniczeniami w codziennym funkcjonowaniu.
- Nie przyjadę na pogrzeb taty, bo nie mam polskiego paszportu, a w czasie pandemii obywatele USA nie są wpuszczani do Polski - miał przekazać syn Krzysztofa Kowalewskiego w rozmowie z SuperExpressem.
Pomocną dłoń wyciągnął do Viktora wiceminister spraw zagranicznych. Piotr Wawrzyk zaoferował swe wsparcie w załatwieniu niezbędnych formalności. Choć, jak podkreślał, nie wszystko zależy od Ministerstwa Spraw Zagranicznych, dołoży wszelkich starań, by syn Krzysztofa Kowalewskiego mógł uczestniczyć w pogrzebie.
Sam Viktor był pozytywnie zaskoczony propozycją wiceministra. W rozmowie z tabloidem zapewnił, że powiadomi o efekcie podjętych w tej sprawie działań.
- Jestem zaskoczony propozycją ministra. Już z nim rozmawiałem. Po weekendzie dam znać, co z tego wyjdzie. Pogrzeb za kilka tygodni, więc jest jeszcze czas - przekazał syn Krzysztofa Kowalewskiego.
Źródło: Facebook.com/Victor Kowalewski
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Elżbieta Romanowska zaręczyła się. Aktorka w końcu pokazała narzeczonego
Rusin skrytykowała gwiazdy z TVP. „Oddajecie swoje nazwisko i twarz kłamcom”
Nie żyje Marek Maldis. Dziennikarz i reżyser związany z TVP miał 72 lata
Źródło: o2.pl, Viva!, Radio Zet