Kwaśniewska doprowadziła Badacha do łez. Wystarczyło słowo o ojcu i noworodku

Małżeństwo Aleksandry Kwaśniewskiej i Kuby Badacha

Ślub Oli Kwaśniewskiej i Kuby Badacha wzbudzał zainteresowanie mediów jeszcze przed samą ceremonią. Początkowo zakochani starali się utrzymać szczegóły uroczystości w tajemnicy, co staje się coraz popularniejsze wśród gwiazd. Jednak Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach nie zdołali uniknąć uwagi dziennikarzy.

Bardzo chcieliśmy uniknąć robienia z naszego ślubu sensacji. Ale dość szybko musieliśmy pogodzić się z tym, że tego nie unikniemy. Paradoksalnie, ledwo wyszliśmy ze spotkania z prawnikiem, którego radziliśmy się, jak walczyć o prawo do prywatności, już czytaliśmy, że odwiedziliśmy kancelarię prawną, żeby podpisać intercyzę. Zrozumieliśmy, że to bez sensu - przyznała Aleksandra Kwaśniewska w rozmowie z "Vivą".

Ostatecznie ceremonia w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie stała się jednym z najbardziej medialnych wydarzeń w polskim show-biznesie. 22 września 2012 roku para powiedziała sobie "tak", a zdjęcia ze ślubu szybko obiegły wszystkie media. Z okazji rocznicy tego dnia małżeństwo uroczyście świętowało.

Kwaśniewska i Badach świętują 12. rocznicę

Przez ponad dekadę małżeństwa para doskonale się poznała i zyskała sympatię internautów. Ich profile w mediach społecznościowych pełne są romantycznych zdjęć, a łączy ich nie tylko miłość, ale także wspólna pasja. Aleksandra Kwaśniewska napisała nawet tekst do jednej z piosenek swojego męża, a Kuba Badach opowiadał o niej w programie "The Voice of Poland".

Moja żona, która raczej na łagodną wygląda to w liceum lekcje odrabiała do "Nine Inch Nails', więc ma cały materiał zrobiony na pamięć. Jak jechalismy do Katowic (na koncert- przyp. autora) to miała cały materiał przerobiony i to jest jej kapela - zdradził wokalista.

Z okazji 12. rocznicy ślubu Kuba Badach opublikował w mediach społecznościowych stare zdjęcie z ceremonii. Na czarno-białej fotografii widać, jak nowożeńcy dzielą się romantycznym pocałunkiem. Trudno nie uśmiechnąć się na widok ich miłości. Piosenkarz przyznał, że mimo upływu czasu nadal czuje „motyle w brzuchu” na widok swojej żony.

Kuba Badach rozpłakał się przez Olę Kwaśniewską

W niedawnym wywiadzie dla Radia dla Ciebie Kuba Badach ujawnił, że wkrótce ukaże się jego nowa płyta, na której ponownie będzie można usłyszeć utwory autorstwa Oli Kwaśniewskiej. W trakcie rozmowy piosenkarz wspomniał również o jednym z wcześniejszych tekstów swojej żony, który opowiada o ojcu i nowo narodzonym dziecku.

Na płycie "Oldschool" po raz pierwszy pracowałem z Olą, moją żoną. Nawiązaliśmy współpracę twórczą. Ola właściwie wtedy uratowała mi sytuację, ponieważ brakowało mi kilku tekstów na ten album. I Ola mówi: "słuchaj, może ja spróbuję coś napisać". Napisała tekst do "Wall of Kindness". Jak położyła mi ten tekst na biurku, to po prostu popłakałem się, jak to przeczytałem. To jest piękna historia. Taki list ojca do nowonarodzonego dziecka  - mówił wzruszony Kuba Badach.

Muzyk przyznał również, że podczas wspólnej pracy twórczej między nim a żoną czasami pojawiają się różnice zdań. Na szczęście nie mają one większego znaczenia i nie prowadzą do konfliktów.

Czasem się sprzeczamy, ale nie mamy zbyt wielu powodów, żeby się nie zgadzać o teksty. To co Ola mówi, jest po prostu logiczne i mądre - zaznaczył dumny mąż.