Lewandowski gorzko o porażce Polski. Kto zawinił? Wskazał na kolegę z zespołu
Robert Lewandowski, kapitan polskiej reprezentacji, w niedawnym wywiadzie po przegranym meczu z Portugalią (1:3) podzielił się swoimi refleksjami na temat występu drużyny. Jego słowa na temat kolegów z drużyny nie pozostawiają żadnych złudzeń.
Polakom brakuje odwagi - Lewandowski o marnej grze reprezentacji
W meczu Ligi Narodów, który odbył się w ostatnich dniach, polska reprezentacja poniosła porażkę z Portugalią. W pierwszej połowie straciliśmy dwie bramki, wydawało się, że Polacy mają jeszcze szansę na wyrównanie, jednak w 88. minucie, podczas defensywnej interwencji, Jan Bednarek, próbując wybić piłkę, niefortunnie skierował ją do własnej bramki.
Ten samobójczy gol przypieczętował losy meczu, ustalając wynik na 3:1 dla Portugalii. Na polską reprezentację wylała się krytyka stylu gry i błędów, które szybko wykorzystali rywale.
Robert Lewandowski, najsłynniejszy polski piłkarz, udzielił "Super Expressowi" pomeczowego wywiadu.
Robert Lewandowski ostro o ofensywie reprezentacji
W ocenie Lewandowskiego, jednym z głównych problemów w meczu z Portugalią był brak odwagi w ofensywie. Podkreślił też, że drużyna musi szukać większej liczby opcji do ataku, aby zwiększyć swoje szanse na zdobycie bramek.
Odwaga przy wyjściu do przodu mogłaby być czasami większa. Czasem byliśmy za bardzo cofnięci pod własne pole karne, dlatego nie dochodziliśmy do rywala – przyznał napastnik.
Lewandowski odniósł się również do swojego występu w meczu, zauważając, że miał niewiele okazji do oddania strzałów.
Miałem jedną piłkę, niewiele zabrakło przy tej główce. Inną opcją dla mnie było zastawienie się i szukanie faulu, bo byliśmy za daleko ustawieni od siebie. – przyznał.
Napastnik wyraził także nadzieję, że zmiany w podejściu do gry przyniosą lepsze wyniki w nadchodzących meczach, co jest kluczowe w kontekście dalszej rywalizacji w Lidze Narodów.
Lewandowski krytykuje Karola Świderskiego
Kolejnym istotnym punktem, który poruszył Lewandowski, była jego współpraca z napastnikiem Karolem Świderskim. Kibice zauważyli, że ich współpraca w trakcie meczu nie należała do udanych, a między zawodnikami miała miejsce mała sprzeczka.
Chodziło mi o to, by „Świder" krzyknął, podpowiedział. Czasami wystarczy proste słowo. Chciałbym, by każdy na boisku się odzywał, bo proste słowa mogą dużo pomóc.
Lewandowski liczy na to, że lepsza komunikacja przyniesie efekty w kolejnych meczach i pozwoli drużynie lepiej współpracować na boisku. Porażka z Portugalią była dla Polski kolejnym cennym doświadczeniem, które ujawniło zarówno mocne, jak i słabe strony zespołu. Choć w grze były momenty, które wskazywały na potencjał, to brak skuteczności oraz błędy w defensywie przyczyniły się do wyniku. Teraz Polacy muszą skupić się na kolejnych meczach, aby zrehabilitować się przed własnymi kibicami i wrócić na właściwe tory w walce o lepsze wyniki.