Maciej Musiał z tatą w "Dzień Dobry TVN". Opowiedzieli o swojej wyjątkowej relacji
Maciej Musiał jest obecnie jednym z najpopularniejszych artystów młodego pokolenia. Niewiele osób wie, że pasję do aktorstwa odziedziczył po ojcu, któremu towarzyszył podczas castingów. Jak obecnie wygląda ich relacja?
W "Dzień Dobry TVN" Małgorzata Rozenek i Krzysztof Skórzyński przeprowadzili rozmowę z Maciejem Musiałem i jego tatą, Andrzejem. To właśnie aktor pobudził w synu zawodową pasję i pomagał mu stawiać pierwsze kroki w show-biznesie.
Maciej Musiał od małego przyglądał się karierze ojca
Andrzej Musiał to znany aktor telewizyjny oraz teatralny. Od wielu lat występuje na deskach warszawskich teatrów, a także brał udział w popularnych serialach, jak m.in.: "Korona królów", "Samo życie" oraz "Plebania".
To właśnie on zaszczepił w synu pasję do aktorstwa. Gdy sam rozwijał karierę, zabierał ze sobą na castingi chłopca. Szybko okazało się, że Maciej Musiał odziedziczył po nim talent.
— Oglądałem pracę taty i zawsze go podziwiałem — podkreślał młody aktor.
Andrzej Musiał na kanapie "Dzień Dobry TVN" zdradził, że syn bardzo szybko obrał własną ścieżkę kariery. Jako ojciec i bardziej doświadczony aktor mógł go jedynie wspierać.
— Byłem dla niego autorytetem do jakiś 7-8 lat. […] Ja mówię: "Trzeba to zagrać tak", a on: "Ja to z panią przerobię" — wspominał.
Jak obecnie wygląda relacja ojca z synem?
Choć kariera Macieja Musiała doprowadziła go do międzynarodowej popularności, aktor często znajduje czas dla rodziny. Okazuje się, że panowie doskonale potrafią znaleźć ze sobą wspólny język. Do ulubionych zajęć należą m.in.: wspólne koncerty czy oglądanie sportowych widowisk.
— Mamy taką tradycję, że jak Iga Świątek gra finał jakiegoś dużego turnieju to spotykamy się, tata robi obiad, kolację, w zależności od pory dnia i oglądamy razem mecze — zdradził Maciej Musiał.
Czy mogli by zagrać we wspólnym projekcie?
Oboje dorobili się imponujących karier w show-biznesie, a poruszeni ich relacją prowadzący program postanowili dopytać, jak zareagowaliby na propozycję wspólnego występu przed kamerą. Jak na taką propozycję zareagowałby duet? Okazuje się, że zbyt bliska relacja mogłaby zbytnio rozproszyć aktorów podczas zadania.
— Myślę, że to by było bardzo trudne, żeby wspólnie stanąć przed kamerą i z poważną twarzą coś zagrać — tłumaczył Andrzej Musiał.
Zobacz zdjęcia: