Magdalena Kuta rolą Lodzi w "Ranczo" skradła serca. Życie wciąż daje jej nowe wyzwania

Wyzwania aktorskie Magdaleny Kuty

Swój debiut w aktorskiej karierze Magdalena Kuta miała na deskach teatrów, zaś przygodę związaną z kamerą rozpoczęła w filmie "W biały dzień". Studia na Wydziale aktorskim PWST w Warszawie pomogły jej w rozwinięciu swoich zdolności, które umiejętnie wykorzystuje do dziś.

W pewnym momencie swojej kariery musiała podjąć decyzję, która ukierunkowała jej los na resztę życia. Przed aktorką pojawił się ważny wybór — film albo teatr. Dziś znamy już odpowiedź, ponieważ Magdalena Kuta dała się zapamiętać, jako niezwykła postać w "Seksmisji", "Samym życiu", "Inferno" i "U fryzjera". Choć kreacje były drugoplanowe charyzma aktorki i jej wyjątkowe zdolności nie pozwalały na przeoczenie istotnych ról.

Za podjęciem decyzji o przeniesieniu się przed obiektyw kamery stało kilka aspektów:

- To było dla mnie wielkie przeżycie, te wszystkie efekty, budowana z wielkim pietyzmem scenografia, wspaniali aktorzy. Na dodatek musiałam podjąć pierwszą ważną i trudną decyzję zawodową. Z teatru, w którym wtedy pracowałam, dostałam ultimatum - albo film, albo teatr. Wybrałam film, bo czułam, że nie powinnam go odrzucać. I nigdy tego nie żałowałam, choć ta rola była tylko epizodem — wspomina rolę w "Seksmisji".

Przełomowym momentem w karierze Magdaleny Kuty była rola Leokadii Paciorek (Lodzi) w kultowym serialu "Ranczo". Postacią sympatycznej księgowej, która związała się z cwanym współpracownikiem wójta — Czerepachem, zdobyła serca widzów, którzy do dziś z łzą w oku wspominają zarówno postać przez nią odgrywaną, jak i cały serial, który stał się wręcz ikoniczny.

- Kiedy przeczytałam opis tej postaci, pomyślałam, że napisano ją specjalnie dla mnie. Po prostu mnie zatkało! Miałam mieć tylko dwie sceny, ale potem okazało się, że będzie więcej Lodzi — wspomniała Magdalena Kuta na łamach "Tele Tygodnia".

Dla artystki powyższa rola wiązała się dość mocno z utożsamieniem, serialowa bohaterka bowiem posiadała wiele cech, które przejawiała w życiu. Wspomina w tym miejscu o swojej wrażliwości, spóźnionym zapale w ocenianiu sytuacji, naiwności i zachwycie nad każdym mężczyzną. To niezwykłe, że mogła poczuć się tak, jakby rola została skrojona idealnie pod nią, a odgrywanie jej stało się wielką i wspaniałą przygodą.

W ostatnim czasie Magdalenę Kutę można było obejrzeć także w takich produkcjach, jak "Stulecie winnych", "Żywioły Saszy", "Sweat", "Prorok", "W głębi lasu" i "Marzec '68".

"Gang Zielonej Rękawiczki" najnowszym hitem z udziałem Magdaleny Kuty

Dla wielbicieli Lodzi z serialu "Ranczo" niemałym zaskoczeniem może okazać się najnowsza rola Magdaleny Kuty. W serialu "Gang Zielonej Rękawiczki" wcieliła się w jedną z głównych postaci, czyli Zuzę, która w przeciwieństwie do poprzedniej bohaterki, jawi się jako niepokorna i zadziorna kobieta.

Serial opowiada o trzech złodziejkach: Zuzie, Kindze i Alicji, które zdecydowały ukryć się w cichym domu opieki po nieudanym napadzie. Policja próbuje je schwytać, a w tym czasie kobiety kontynuując swoje działania, dają drugą młodość mieszkańcom ośrodka.

- Zagrałam w pierwszej polskiej produkcji Netfliksa, czyli "1983" Agnieszki Holland. To była malusieńka rola, ale już wtedy robiło na mnie wrażenie sposób organizacji pracy i warunków dla ekipy. Patrzyłam z zazdrością na aktorów i aktorki, którzy mieli w tym serialu do odegrania większą rolę - wyznała w rozmowie z WP Magdalena Kuta. Jak widać, udało się spełnić marzenie aktorki, ponieważ teraz w produkcji Netfliksa odgrywa jedną z głównych ról. Od początku także zależało jej na zagraniu w tej konkretnej produkcji, dlatego teraz trzymamy kciuki za dalsze, równie owocne projekty.

Życie prywatne Magdaleny Kuty — niełatwe wspomnienia

Choć aktorka niewiele wspomina o swoim życiu prywatnym, do mediów przedostało się kilka informacji na jej temat. Gwiazda ma za sobą parę bardzo trudnych momentów w swoim życiu, które z pewnością przyczyniły się do rozwoju jej wrażliwości na scenie i przed kamerą.

Dzieciństwo Magdaleny Kuty nie należało do najłatwiejszych, z trudem wspomina momenty, w których liczyło się każdy grosz, a gdy mogła spełnić marzenie o nauce w szkole aktorskiej, ogarnęło ją ogromne szczęście.

W trakcie wymarzonych studiów dowiedziała się, że jest w ciąży, a jej partner był wtedy w innym związku, co z pewnością nie ułatwiało podjęcia ważnej decyzji. Artystka pełna strachu i obaw o swoją przyszłość musiała wejść w jedną z najważniejszych życiowych ról — stać się mamą.

- Czułam potworny strach. Byłam zrozpaczona, bo mój partner odszedł do innej kobiety. I z tego przerażenia i bezradności w pierwszej chwili chciałam tę ciążę usunąć. W głowie miałam tylko jedną myśl: Jestem sama, nie dam sobie rady! - wyznała w jednym z wywiadów dla Świata Seriali.

O swoich przeżyciach nie opowiedziała nawet najbliższym. Wiara w Boga pomogła przetrwać jej najtrudniejsze momenty. Nieocenioną pomoc niosła także jej mama, choć na początku bardzo bała się jej odrzucenia.

Kilka lat temu udzieliła wywiadu dla Tele Tygodnia, możemy dowiedzieć się w nim, że obecnie jest szczęśliwą babcią. Syn Magdaleny Kuty doczekał się trójki cudownych dzieci. Dziś może potwierdzić, że bycie babcią jest jednym z najwspanialszych przeżyć, które można doświadczyć.

Aktorka cieszy się chwilami spędzonymi w rodzinnym gronie i nie udziela się obszernie w mediach społecznościowych. Tymczasem my życzymy, aby jej szczęście trwało jak najdłużej, a kariera rozwijała się w takim kierunku, w którym aktorka chciałaby podążać najbardziej.

Źródła: Wirtualna Polska, Viva, Jastrząb Post, MPress, Biografia24

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

1. Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat

3. Skończyła 73 lata, wciąż wygląda na góra 30. Gwiazda zdradziła zaskakujący sekret swojej urody

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.