Majka Jeżowska komentuje strój Staśko na premierze "Pokolenia Ikea". Aktywistka twierdzi, że "książka to seksistowski chłam"
Majka Jeżowska w ubiegłym roku zgodziła się na udział w ekranizacji kontrowersyjnej książki "Pokolenie Ikea". W rozmowie z nami zdradziła kulisy jej filmowej podróży, a także opisała wrażenia z premiery produkcji.
Do tej pory szersza publiczność znała gwiazdę za sprawą wyjątkowego wokalu i ponadczasowych utworów. Niedawno mieliśmy szansę zobaczyć ją na wielkim ekranie. W "Pokoleniu Ikea" wcieliła się w matkę głównego bohatera. Jak wspomina aktorską przygodę?
Majka Jeżowska o roli w "Pokoleniu Ikea"
Ekranizacja kontrowersyjnej powieści o życiu prywatnym i uczuciowym młodego mężczyzny była głośno komentowana w mediach. Niedawno odbyła się premiera filmu, a przed fotografami zapozowały największe gwiazdy show-biznesu.
Wśród nich była również Majka Jeżowska, dla której udział w kinowej produkcji był debiutem. W rozmowie z nami zdradziła, że grana przez nią postać w "Pokoleniu Ikea" była zupełnym wytworem wyobraźni reżysera oraz scenarzysty. Ona sama niewiele wiedziała o głośnej książce przed rozpoczęciem pracy na planie.
— Nigdy nie wiemy, kiedy dostaniemy szansę i tak się stało w ubiegłym roku, kiedy dostałam propozycję zagrania mamy głównego bohatera. T eż z resztą na podstawie kontrowersyjnej książki, której nawet nie czytałam. Wiedziałam tylko, że rola mamy została wymyślona przez reżysera i scenarzystę, bo jej w książce nie ma — przyznała.
Mimo debiutu rola Majki Jeżowskiej została ciepło przyjęta przez recenzentów oraz publiczność. Podczas premiery była jedną z gwiazd, które zwróciły na siebie największą uwagę. W mediach jednak głośno jest również na temat stylizacji Mai Staśko. Rozmówczyni zdradziła nam, co uważa o jej przesłaniu.
Majka Jeżowska komentuje wystąpienie Mai Staśko na premierze "Pokolenie Ikea"
Aktywistka pokazała się przed fotografami w sukience, do której przyczepione były fragmenty książki "Pokolenie Ikea". Jak później tłumaczyła w mediach społecznościowych, chciała pokazać tym swoje niezadowolenie z przedstawiania kobiet z niewłaściwej perspektywy.
— Ta książka to seksistowski chłam. [...] "Pokolenie Ikea" to nie jest żaden manifest pokolenia. To manifest seksisty — grzmiała Maja Staśko.
O komentarz w sprawie zamieszania wokół aktywistki zapytaliśmy także Majkę Jeżowską. Piosenkarka jako jedna z pierwszych widziała, jak postawa Staśko wpłynęła na media oraz rozpoczęła ożywioną dyskusję.
— Jest osobą, która zabiera głos w ważnych sprawach i bardzo to szanuję. Każdy ma prawo wyrazić swoje opinie. Jeśli ktoś ma poczucie krzywdy albo niesprawiedliwości to ma prawo to powiedzieć. Jeśli to doprowadza do dyskusji społecznej, to trzeba to robić — wyznała nam.
Majka Jeżowska w ubiegłym roku sama przedstawiła wizję kobiecej różnorodności oraz równości. Obecnie jej przekonanie o solidarności jedynie się pogłębiło.
Majka Jeżowska o Dniu Kobiet i siostrzanej solidarności
Piosenkarka w ubiegłym roku dla słuchaczek stworzyła specjalny utwór z okazji ich święta. W teledysku wystąpiła z różnymi bohaterkami różniącymi się wiekiem, kolorem skóry czy typem urody. Na planie towarzyszyła jej nawet wnuczka, która miała wtedy zaledwie kilka tygodni.
— W tym teledysku zagrała również moja wnuczka, która miała wtedy 8 tygodni , chociaż jej nie widać, ale była na planie — zdradziła w rozmowie z nami.
Utwór powstał, by ukazać kobiecą siłę i solidarność wobec wielu niesprawiedliwości. Majka Jeżowska przyznała, że swoją twórczością chciała zainteresować również mężczyzn. To oni wielokrotnie przypominają sobie o towarzyszkach właśnie w czasie głośnych świąt.
— Tytuł piosenki brzmi "Nie wciągaj mnie". To jest prośba do panów. Nie wciągajcie nas w swoją brudną politykę, szarość, kłopoty, marudzenie, zmęczenie życiem. My chcemy się czuć piękne, szanowane i chcemy decydować o sobie, bo to panowie chcą nami cały czas manipulować i rządzić. W tym jednym dniu dają nam kwiatki i wszystko jest okay, ale jak przychodzi do ważnych spraw, to nagle zapominają, że się liczymy — tłumaczy piosenkarka w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Majka Jeżowska stworzyła piosenkę, do której kobiety mogą powracać w każdej chwili, by ponownie poczuć siłę kobiecego piękna. Podczas świętowania Dnia Kobiet gwiazda nie zapomniała również o naszych czytelniczkach.
— Życzę kobietom, żeby miały odwagę iść z podniesioną głową, z głową pełną marzeń. Żeby spotykało ich jedynie zrozumienie i szacunek. Kobieta ma prawo cały czas się zmieniać i rozwijać, bo mamy określony czas na tej Ziemi i musimy sprawdzić, na co nas jeszcze stać. I żeby się zawsze czuły piękne — podsumowała.
Zobacz zdjęcia:
Zapraszamy na naszego Instagrama