Małgorzata Rozenek wozi syna w luksusowym wózku. "Fura" Henia kosztuje majątek
Małgorzata Rozenek podczas majowego wypoczynku wybrała się z bliskimi do malowniczej Turcji, by odpocząć od telewizyjnych obowiązków. W przemierzaniu kolejnych rejonów z najmłodszym synem pomagał jej wózek. Za ile można kupić takie cacko?
W życiu gwiazdy "Dzień Dobry TVN" nie ma miejsca na półśrodki, co można zauważyć w jej mediach społecznościowych. Podobną zasadę wyznaje w stosunku do bliskich. Wózek Henia kosztuje małą fortunę.
Małgorzata Rozenek na urlopie
Jakiś czas temu prezenterka śniadaniówki TVN dzieliła się z obserwatorami kulisami zagranicznej wycieczki z rodziną. To właśnie w tureckim kurorcie odpoczywała od obowiązków i świętowała 51. urodziny męża, Radosława Majdana.
Podczas przechadzek po malowniczej okolicy pochwaliła się sprzętem, którym wozi swojego najmłodszego syna. Aż trudno uwierzyć, ile trzeba zapłacić za taki luksus.
Wózek Henia kosztuje majątek
Małgorzata Rozenek w mediach społecznościowych pochwaliła się reklamą dziecięcego wózka, który poleciał wraz z gwiazdą do Turcji. Jak przyznała w poście, sprzęt okazał się dużą wygodną w przemierzaniu kolejnych kilometrów.
Po sprawdzeniu strony internetowej sponsora możemy znaleźć identyczny model za kwotę bliską 2,2 tysięcy złotych. Choć producent zapewnia stabilność i płynność poruszania się po każdym terenie, cena zwala z nóg. Część rodziców z pewnością wolałaby poświęcić swoje ręce niż portfel.
Internauci po raz kolejny grzmią w komentarzach
Co ciekawe, to nie cena wózka, ale inny szczegół zwrócił uwagę internautów. W komentarzach na profilu prowadzącej “Dzień dobry TVN” można znaleźć mnóstwo wpisów fanów, którzy nie rozumieją, dlaczego tak duży chłopak wciąż korzysta z takiej “fury”, a nie przemieszcza się samodzielnie. Niektórzy zwrócili nawet uwagę na jego dziwne ułożenie.
Całe szczęście jednak Małgorzata Rozenek może liczyć na wsparcie swoich wiernych fanów, którzy natychmiast stanęli w jej obronie i zasugerowali, że nikt nie powinien pouczyć innej matki na temat wychowywania przez nią dzieci.
- Dopóki dziecko się w wózku mieści i chce siedzieć, to wózek jest nieocenioną pomocą, nie tylko do 3 roku życia, ale i później.
- A niech waży nawet 20 kilo, co was to obchodzi?! Wózek… Ona go pcha nie wy. Nogi za chude, ona na nich chodzi nie wy! Przestańcie już babska, nie podoba się, to nie wchodzić i nie komentować!
- Wózek jest zawsze udogodnieniem na wyjazdach przy dziecku… Ludzie zawsze będą krytykować , a najwięcej to kobiety - zazdrosne i chamskie - czytamy słowa obrońców gwiazdy TVN.
Zobacz zdjęcia: