Małgorzata Tomaszewska złapała się za brzuch i przerwała program. Chodziło o dziecko
Małgorzata Tomaszewska kilka tygodni temu przekazała, że spodziewa się dziecka. Gwiazda TVP nie zwalnia jednak tempa i nieustannie możemy oglądać ją na ekranach telewizorów. W czwartkowy poranek pojawiła się przed kamerami “Pnś”. Nagle przerwała rozmowę i złapała się za brzuch. Co się stało?
Małgorzata Tomaszewska spodziewa się drugiego dziecka
Małgorzata Tomaszewska ma za sobą nieudane związki, a z jednego z nich doczekała się syna. Enzo jest jej oczkiem w głowie i ma już 6 lat. Teraz chłopiec doczeka się upragnionego młodszego rodzeństwa.
Dziennikarka jest już w zaawansowanej ciąży i odlicza kolejne tygodnie do przyjścia na świat maleństwa. Świat Gwiazd dowiedział się, że współpracownicy zakładają się już o płeć dziecka.
Małgosia żartuje, że zupełnie inaczej czuje się w tej ciąży niż poprzedniej. W “Pytaniu na śniadanie” mówi się, że będzie miała dziewczynkę, ale czy to prawda? Tego dowie się za kilka dni. Na planie nawet trwają zakłady – mówi nam znajoma Małgosi z planu śniadaniówki.
Kim jest partner Małgorzaty Tomaszewskiej?
Prezenterka “Pytania na śniadanie” swoje związki trzyma raczej z dala od świata mediów. Z nowym partnerem nie pojawia się na branżowych imprezach, ale też nie dodają wspólnych zdjęć w sieci. Wiadomo jednak, że są bardzo szczęśliwi i spotykają się już od dłuższego czasu.
Ma na imię Robert. Z Małgosią są w związku od dwóch lat. Dwa poprzednie, nieudane małżeństwa nauczyły ją, by chronić prywatność. Nigdy z nim nie pojawiała się publicznie i tak ma zostać. To jest dla nich najlepsze – mówi informatorka Świata gwiazd.
Małgosia nadal pojawia się w porannym programie i zachwyca a każdym kolejnym dniem. Ciąża zdecydowanie jej służy, ale dzisiaj przez moment wprowadziła widzów w konsternację. Co się działo na antenie?
Małgorzata Tomaszewska przerwała rozmowę w "Pnś"
Małgorzata Tomaszewska w duecie z Olkiem Sikorą poprowadziła w czwartek o poranku “Pytanie na śniadanie”. Gwiazda pomimo zaawansowanej ciąży nie zwalnia nawet na chwilę. Widać, że ten stan jej służy i dodaje skrzydeł. Przyszła mama jest pełna energii, ale dzisiaj przez chwilę zaniepokoiła widzów.
Nagle w czasie rozmowy z gościem śniadaniówki prowadząca złapała się za brzuch. Postanowiła przerwać rozmowę, tłumacząc, że chodzi o jej dziecko. Co się stało? Chociaż można się było wystraszyć, to powód był raczej wzruszający. Małgosia poczuła intensywne ruchy maluszka .
Panie się tak na mnie patrzyły i ty też tak zerkałeś. Ja się nie wzruszyłam tą glukozą, ale po raz pierwszy chyba z pięć razy dziecko mnie kopnęło podczas tej rozmowy. To były pierwsze kopnięcia, dlatego tak się wzruszyłam - powiedziała Małgosia ze łzami w oczach.
Ten odcinek programu prezenterka na pewno zapamięta na długo. W końcu były to pierwsze oficjalne kopniaki. Całe studio było wzruszone.