Mama gwiazdy TVN pokazała zdjęcia córki ze szpitala

Marietta Witkowska przeżyła okropne chwile w szpitalu

Marietta Witkowska, zwyciężczyni “Hotelu Paradise” , w 2022 roku poślubiła Patryka Świdowskiego. Para w styczniu tego roku z radością obwieściła, że oczekują dziecka . Kilka dni temu miała ustalony termin porodu, który miał zostać wykonany przez cesarskie cięcie. Niestety, kiedy przyjechała na porodówkę, okazało się, że musi czekać . I to bardzo długo.

Kochani, napiszę, bo nie mam za bardzo weny do nagrywania. Sytuacja wygląda tak, że czekam… po prostu czekam na wolne miejsce na porodówce. Jest za dużo rodzących na moje wywoływanie porodu. Jak przyjechaliśmy na izbę, wszystko poszło sprawnie i usłyszałam, że zaraz zaczniemy działać, a potem nagle zmiana wersji, że nie bardzo jest miejsce i pierwszeństwo mają Panie, które rodzą naturalnie – pisała Marietta na Instagramie.

Taki komunikat bardzo ją zabolał , ale jedyne, co mogła zrobić, to uzbroić się w cierpliwość .

Nie ukrywam, że wybuchły we mnie wszystkie możliwe emocje i po prostu ze zmęczenia psychicznego większość dnia przespałam, może to i lepiej, bo przynajmniej zleciał czas. […] Ogólnie wiem, że grzeszę, bo miałam wspaniałą ciążę, dużo złego mnie ominęło, teraz w sumie też krzywda mi się nie dzieje. Ale zwyczajnie jestem zmęczona niewiedzą. Za każdym razem jak słyszę, że idzie położna, mam nadzieję, że to po mnie, ale nie. No nic, uczę się pokory i cierpliwości, a za kilka dni będę się śmiała sama z siebie – dodała.

Kolejne godziny mijały, a celebrytka nie informowała o postępach. Dopiero dzisiaj dowiedzieliśmy się, czy poród się udał. Szczegóły poniżej.

Marietta Witkowska została mamą, jak się teraz czuje?

Witkowska zamieściła nowy wpis 7 godzin temu. Poinformowała o postępach w oczekiwaniu.

Hej, postanowiłam, że dam znać jak sama się czegoś dowiem. Sytuacja wygląda tak, że wczoraj o 22 założyli balonik i spełnił swoją funkcję. Obecnie miałam chwilę na prysznic i czekam na oksytocynę około 15 min. Jak zadziała, to już czas pokaże. Czuję się ogólnie dobrze tylko, zmęczona – relacjonowała Marietta.

Za jakiś czas w sieci odezwał się dumny tata. Patryk Świdowski opublikował zdjęcie z maluszkiem w ramionach.

Wszystko dobrze, dziękujemy za trzymanie kciuków! – ogłosił mąż Marietty.

Co dzieje się teraz z Witkowską i dzieckiem? I jak się czują? Mama celebrytki zamieściła w sieci relację, na której pokazała zdjęcie córki w szpitalu . Wcześniej prosiła o modlitwę za nią. Fotosy i szczegóły poniżej.

Marietta Witkowska urodziła: zdjęcie ze szpitala

W czasie, kiedy Marietta rodziła, jej mama była w drodze do Warszawy. Kiedy już szła do szpitala, dostała zdjęcie szczęśliwej gwiazdy z malutkim synkiem w ramionach .

Moje cukiereczki malutkie. Idąc z parkingu do szpitala, dostaliśmy zdjęcie Marietki i Mikołaja. Pocałowaliśmy klamkę porodówki i obecnie otrząsam się w domu z emocji. Dziękuję za każdą modlitwę, wiadomość. Wszystko jest ok – napisała mama Witkowskiej.

Świat Gwiazd gratuluje i życzy zdrowia mamie oraz dziecku!