Mamy dreszcze grozy! Wnioski znanego profilera kryminalnego ws. Izabeli wstrząsają

Zaginęła Izabela Parzyszek. Okoliczności zniknięcia

Zaginęła Izabela Parzyszek . Rodzina, bliscy i służby szukają jej od 9 sierpnia. A właściwie od 10 sierpnia, bo dopiero wtedy mąż zaginionej zdecydował się zgłosić sprawę na policję . Wiadomo niewiele: 35-latka jechała po ojca do szpitala z Bolesławca do Wrocławia. Zepsuł się jej samochód, kiedy była 20 km od domu.

Od razu zadzwoniła do ojca, by go o tym poinformować. Kiedy on zadzwonił do niej godzinę później, o 19:37, wciąż nie wezwała lawety. Kiedy na miejsce dotarli znajomi mężczyzny, około godziny 21, zastali tylko zamknięte auto z telefonem w środku. Brakowało za to jej torebki i dokumentów. Rodzina poinformowała, że auto stało na wysokości wsi Kwiatów, na 78 km autostrady A4 . Sami zajęli się odholowaniem pojazdu.

Na miejsce sprowadzono psy, które jednak nie podjęły tropu . W poszukiwania zaginionej włączyli się za to Świadkowie Jehowy ze zboru Bolesławiec-Północ , do którego należała Izabela. Tomasz Parzyszek, mąż Izabeli , przyznał, że ostatnio nie mieszkali razem . Przekonuje jednak, że nie mogła ona uciec. Tymczasem wątpliwości tylko przybywa. W sprawie wypowiedział się ceniony i znany profiler, Jan Gołębiowski.

Co mogło się stać z zaginioną Izabelą Parzyszek? Teorie profilera

Jan Gołębiowski to psycholog kryminalny, biegły sądowy i profiler oraz założyciel Centrum Psychologii Kryminalnej. Przez lata prowadził szkolenia z profilowania, pisze też książki i wykłada na uczelni SWPS. Na początku zaznacza on, że nie ma pełnej wiedzy operacyjnej, którą dysponują tylko służby prowadzące sprawę zaginięcia Izabeli . Bazując na doniesieniach prasowych, postanowił wysnuć podstawowe wnioski i postawił wiele pytań, jakie powinna zadać sobie policja .

Profiler postawił trzy podstawowe hipotezy . Pierwsza z nich – i jedyna w miarę optymistyczna – zakłada, że Izabela Parzyszek mogła podjąć decyzję o ucieczce i zerwaniu z dotychczasowym życiem.

Po pierwsze sprawdziłbym stan samochodu i zbadał, jaka to usterka. To pozwoliłoby na zweryfikowanie okoliczności zatrzymania samochodu. Czy w samochodzie lub pobliżu są kluczyki, czy zaginęły razem z kierowcą? Czy kobieta dysponowała tylko jednym telefonem? Jeżeli tak, to dlaczego go zostawiła w samochodzie? Czy dzwoniła do kogoś jeszcze, czy tylko do ojca? Czy dzwoniła do męża, jeżeli nie, to dlaczego? – zadaje pytania Gołębiowski.

Niestety kolejne wnioski są coraz bardziej ponure. Szczególnie jeden wywołuje bardzo przykre wyobrażenia.

Teorie profilera o zaginięciu Izabeli Parzyszek

Profiler zakłada też możliwość, że Izabela została porwana. Ktoś pod pozorem niesienia pomocy mógł ją uderzyć i wciągnąć do swojego auta. Ale to nie wszystko. Gołębiowski zaznacza, że nie można niestety wykluczyć wersji o próbie targnięcia się na swoje życie .

Nie wykluczałbym wersji dotyczącej samobójstwa. Nie mam podstaw, żeby ją zakładać jako bardziej pewną, ale zweryfikowałbym również i taką możliwość. Do tego byłby konieczny wywiad z bliskimi, najlepiej przeprowadzony przez znającego się na tym psychologa. W pobliżu nie ma rzek czy większych zbiorników wodnych. Jest trochę terenów zadrzewionych,  do których jednak trzeba dojść, aby targnąć się tam na życie – pisze profiler.

Ekspert na koniec zaznacza, że pośród teorii, które służby powinny wziąć pod uwagę , należy pamiętać o statystykach, dotyczących źródła przemocy wobec kobiet . Te zaś wskazują, że w przypadku zaginięcia lub zabójstwa bardzo często winna jest najbliższa rodzina.

Prześwietliłbym również relacje z mężem, bo niestety kazuistyka pokazuje, że partnerzy są często sprawcami zabójstwa, które początkowo jest zgłaszane jako zaginięcie – dodaje na koniec biegły.

Ktokolwiek widział lub wie cokolwiek o losach zaginionej Izabeli Parzyszek, proszony jest o niezwłoczny kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu pod numerem 47 87 33 200/201 lub na numer alarmowy na terenie całego kraju 112.