Marcelina Zawadzka opowiedziała o pracy w "Pytaniu na śniadanie". Jak ją wspomina?
Marcelina Zawadzka pierwszy raz szczerze wypowiedziała się w sprawie swojego odejścia z "Pytania na śniadanie". Padło kilka mocnych słów.
Zeszłoroczne zwolnienie Marceliny Zawadzkiej z "Pytania na śniadanie" wywołało olbrzymie poruszenie wśród telewidzów. Teraz dziennikarka zdecydowała się przerwać milczenie i wyznać jak wyglądało jej odejście z TVP.
Marcelina Zawadzka odeszła z "Pytania na śniadanie"
Marcelina Zawadzka jest jedną z bardziej lubianych postaci polskiej telewizji . Była miss Polski stała się rozpoznawalna dla widzów w całej Polsce dzięki pracy w "Pytaniu na śniadanie". Była jedną z najbardziej lubianych prowadzących śniadaniowego programu.
Nic dziwnego zatem, że jej pożegnanie z telewizją TVP wzbudziło ogromne zaskoczenie wśród widzów. Szczególnie, że odbyło się w wyjątkowo niepokojących okolicznościach - dziennikarka była oskarżona o oszustwa podatkowe i została zwolniona z telewizji z dnia na dzień.
Od tego czasu zniknęła z telewizji i pozostaje aktywna głównie w social mediach . Niedawno po raz pierwszy zdecydowała się w końcu skomentować kulisy swojego odejścia, a także pracy w "Pytaniu na śniadanie".
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Marcelina Zawadzka o pracy w TVP
Okazuje się, że praca prowadzącej "Pytania na śniadanie" nie jest taka łatwa jak mogłoby się wydawać. Dziennikarka szczerze wyznała, że pochłaniała jej bardzo dużo czasu, co często musiało się w jakiś sposób odbijać na jej życiu prywatnym.
- Tęsknię za jedną z tych części, czyli tym, że ludzie, Tomek i ludzie - wy, ale te pięć lat było bardzo trudne i tak czas teraz, co mam, to jest rzeczywiście taką dla mnie stabilizacją. Ja na 80 procent byłam w pracy, nie byłam w swoim życiu, ale to też może być moja wina, bo nie umiałam sobie tego wygospodarować. (...). Miałam zadanie i to zadanie było do wykonania (...). Zero było mnie w tym wszystkim - wyznała Zawadzka.
Przyznała zatem, że samej pracy jej nie brakuje aż tak, jak ludzi z którymi pracowała. Wyznała, że przez pięć lat nawiązała ścisłe przyjaźnie z współpracownikami. Okazuje się także, że powrót Marceliny Zawadzkiej do pracy nie jest całkowicie przekreślony . Jednak zaznaczyła, że weźmie taką opcję pod uwagę tylko jeżeli miałaby wrócić razem ze swoim partnerem, Tomkiem Wolnym.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Polska dziennikarka straciła ciążę. Zrozpaczona zaapelowała do internautów
-
Kinga Preis wyznała, jak traktowano ją w szkole aktorskiej. „To był naprawdę trudny czas”
Źródło: se.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.