Marcelina Zawadzka pokazała zdjęcia ze ślubu. Jej synek skradł całe show
Choć Marcelina Zawadzka i jej partner Max zachwycili elegancją, to jednak ich mały synek Leonidas sprawił, że wszystkie spojrzenia skierowały się właśnie na niego.
Marcelina Zawadzka: Gwiazda Polsatu i jej życie prywatne
Marcelina Zawadzka, zwyciężczyni Miss Polonia 2011, od lat należy do grona najpopularniejszych postaci w polskim show-biznesie. Rozpoznawalność przyniosły jej nie tylko sukcesy w konkursach piękności, lecz także prowadzenie programów i wielkich wydarzeń telewizyjnych Polsatu - w tym koncertów sylwestrowych czy hitowego show “Farma”. Jej życie prywatne również wzbudza ogromne zainteresowanie mediów.
W przeszłości głośno było o jej związkach z aktorem Mikołajem Roznerskim, znanym z serialu ”M jak miłość”, oraz z Misterem Polski Rafałem Jonkiszem. Jednak dopiero w 2023 roku ogłosiła zaręczyny z niemieckim przedsiębiorcą i influencerem Maxem Gloecknerem. Rok później oboje powitali na świecie długo wyczekiwanego synka, którego narodziny były dla niej jednym z najtrudniejszych, ale i najpiękniejszych momentów w życiu.

Trudne doświadczenia i szczęście macierzyństwa Marceliny Zawadzkiej
Droga do macierzyństwa dla Marceliny nie była łatwa. Gdy na świat przychodził jej synek, Leonidas, modelka przeżyła najcięższe chwile w swoim życiu. Sam poród trwał długo, a ból okazał się tak intensywny, że - jak później wyznała - nigdy wcześniej nie doświadczyła podobnych emocji.
Około mniej więcej godz. 14.00 zaczęłam mieć bóle a la miesiączkowe. […] To było takie cztery na dziesięć w skali bólu. No i to się tak powoli rozkręcało. […] To się nie kończyło, to był długi proces. […] pamiętam, że wtedy byłam już tak wycieńczona. Pamiętam, że mi się już głowa trzęsła, cały organizm mi po prostu latał - wspominała.
Jednak mimo trudnych doświadczeń uważa, że to właśnie ten moment scementował jej związek z Maxem i pokazał, jak wielką siłę stanowi wzajemne wsparcie. Dziś Zawadzka otwarcie mówi o tym, że rola mamy daje jej największe szczęście i spełnienie.
Na swoich profilach w mediach społecznościowych chętnie publikuje zdjęcia z synkiem, a fani nie mają wątpliwości, że macierzyństwo sprawiło, iż stała się jeszcze bardziej pogodna i promienna niż kiedykolwiek wcześniej.
Synek Marceliny Zawadzkiej skradł całe show
Ostatnio Marcelina i Max pojawili się na weselu swoich przyjaciół. Choć para prezentowała się wyjątkowo elegancko, uwagę internautów przyciągnęły zdjęcia ich synka. Na Instagramie Zawadzka opublikowała serię fotografii z uroczystości.
Wspaniałe momenty, warto pielęgnować przyjaźnie Kiedy ostatnio bawiliście się na weselu? - napisała w poście.
Oprócz kadrów z parą młodą i klasyczną sesją ślubną, znalazły się tam również ujęcia małego Leonidasa. Chłopiec nie tylko wyglądał uroczo, ale miał też własne, imiennie podpisane miejsce przy stole weselnym. Ten detal szczególnie zachwycił obserwatorów.
Komentarze pełne były ciepłych słów, a fani jednogłośnie uznali, że to właśnie synek gwiazdy skradł całe show. Dla Marceliny i Maxa była to kolejna okazja, by podkreślić, jak wielką radością obdarzył ich syn.



