Maria Czubaszek miała swoje specyficzne upodobania. Po jej śmierci kilka wyszło na jaw

Maria Czubaszek skrywała wiele tajemnic

Pomimo faktu, że jej nazwisko jest doskonale znane praktycznie wszystkim Polakom, gwiazda bardzo strzegła swojej prywatności i pilnowała, aby jak najmniej sekretów ujrzało światło dzienne.

Teraz gdy minęło siedem lat od śmierci Marii Czubaszek, jej bliski przyjaciel – dziennikarz Hirek Wrona postanowił raz jeszcze zajrzeć do jej domu i przy okazji opowiedzieć, jaką naprawdę była osobą.

Maria Czubaszek nigdy nie kłóciła się ze swoim mężem

Nie da się zaprzeczyć, że pisarka i jej ukochany mąż Wojciech Karolak byli jedną z najlepiej dopasowanych małżeństw w polskim show-biznesie. Był to związek dwojga artystów, którzy cenili sobie spokój i swoją pasję.

Hirek Wrona wyznał, że ich dom pełen był instrumentów Wojciecha Karolaka i panowała tam bardzo przyjemna rodzinna atmosfera. Z jego słów wynika, że zakochani nigdy się nie kłócili. Wychodzili z założenia, że zawsze można dojść do kompromisu, a gdy któreś było święcie przekonane o swojej racji – drugie po prostu odpuszczało.

Maria Czubaszek nie była zapaloną kucharką

Jednym z sekretów satyryczki, który dopiero teraz ujrzał światło dzienne, był fakt, że Maria Czubaszek nie zbyt lubiła gotować, Uznawała, że istnieje mnóstwo alternatyw i pysznych gotowych produktów.

Według Hirka Wrony jej ulubionymi przysmakami były parówki oraz energetyki, ale uwielbiała również kawę i lody. Dodatkowo bardzo często kupowała zupki chińskie , którymi ze smakiem się zajadała.

Sama podkreślała, że zarówno dla niej,  jak i dla jej męża jedzenie nie odgrywało większej roli, ponieważ nigdy nie chcieli tracić na to czasu.

Zobacz zdjęcia:

Źródło: kobieta.wp.pl