Maryla Rodowicz ma skandalicznie niską emeryturę. Tyle płaci jej ZUS, a rosnące koszta dają jej coraz bardziej w kość

Jak żyje i mieszka Maryla Rodowicz?

Maryla Rodowicz mieszka w luksusowej, ogromnej willi w Konstancinie-Jeziornej pod Warszawą. Budynek ma ponad 100 lat i otacza go wspaniały, zielony ogród, o który piosenkarka bardzo dba. Kupiła posiadłość lata temu wraz z – już byłym – mężem, Andrzejem Dużyńskim. Po rozwodzie dom trafił do niej, jednak nie mogła liczyć na alimenty .

Zarobki Rodowicz obrastają już w legendy. Sama gwiazda czasem temu niechcący „pomaga”, jak przed Bożym Narodzeniem 2023, kiedy pochwaliła się w sieci, ile wydała na zakupach. Poszła kupić bagietkę, a wydała 1300 złotych. Wtedy żartowano z najdroższej bagietki w Polsce, jednak szybko okazało się, że tak wysoka kwota wynikała ze zrobienia dużych zakupów z okazji imprezy urodzinowej.

Maryla wiele razy wspominała, że nie planuje przejść na artystyczną emeryturę. Kwota, jaką otrzymuje od ZUS-u, jest zresztą śmiesznie niska i nie pozwoliłaby jej utrzymać domu. Przeczytacie o tym poniżej.

Wysokość emerytury Maryli Rodowicz

Choć Rodowicz wylansowała gigantyczną liczbę nieśmiertelnych przebojów, nie może liczyć na tantiemy z nich od ZAIKS-u . Nie jest bowiem ich autorką. Nie pracowała też w sposób, który pozwalałby na regularne odkładanie składek . W związku z tym wysokość emerytury, na jaką może liczyć, jest bardzo niska.

Kilka lat temu „Super Express” ujawnił, że emerytura Maryli Rodowicz to jedynie 1917 złotych . W związku z tym wokalistka nie może zrezygnować z koncertowania, inaczej nie byłaby w stanie się utrzymać. Choć na występach zarabia niemało, to koszty utrzymania zabytkowej willi są ogromne. Na co jeszcze musi oszczędzać? Zadziwiające szczegóły poniżej.

Maryla Rodowicz musi liczyć każdy grosik, jak oszczędza?

Odkąd Rodowicz rozwiodła się z milionerem i biznesmenem Andrzejem Dużyńskim , jej sytuacja finansowa się skomplikowała. Maryla walczyła o alimenty o wysokości 20 tysięcy złotych , jednak sąd orzekł rozwód z winą obu stron. Piosenkarka otrzymała co prawda willę w Konstancinie-Jeziornej, jednak utrzymanie takiej posiadłości kosztuje. Gwiazda musi opłacać gosposię oraz ogrodnika , sama bowiem nie poradziłaby sobie choćby z ogrodem.

Pracuję dużo, dlatego, że muszę opłacić rachunki. A jednak ten duży dom generuje codziennie duże koszty. Niestety, rachunki to rachunki i trzeba je płacić. W dodatku straciłam samochód, więc musiałam wynająć inny – mówiła Maryla w „Twoim Imperium”.

W jednym z wywiadów Rodowicz wyznała, że bardzo szczegółowo planuje domowe wydatki, z czego większość idzie na rachunki . Nie kupuje sobie też na co dzień zachcianek, choćby ubrań . Przyznaje, że tych i tak ma dużo. W rozmowie z portalem Pomponik wyznała, że gdyby wygrała milion złotych, wydałaby go na luksusowe wakacje z dziećmi , bo dawno na takich nie była.

Źródło: Super Express, Plejada, Twoje Imperium, Pomponik