Zmarła na nowotwór, który zabija tysiące kobiet. Przed śmiercią napisała nekrolog, w którym podsumowała swoje życie
Mięsak to groźny nowotwór, który jeszcze kilkadziesiąt lat temu był traktowany jak wyrok śmierci. Teraz już potrafimy go leczyć, lecz nie we wszystkich przypadkach jest to możliwe. To właśnie on odebrał życie tej 35-letniej kobiecie. Jednak zanim odeszła, zdążyła napisać dla samej siebie niezwykły nekrolog, który warto przeczytać.
Nowotwór, który zdiagnozowano u kobiety, jest jak „wygrana na złej loterii”, jak powiedziała jej najlepsza przyjaciółka, której Bailey często się zwierzała. Chociaż wiemy już jak na niego reagować, często nie wiemy, z jakich przyczyn dokładnie powstaje mięsak. U 35-latki, która była zdrowa i pełna energii, pojawił się, jak się wydaje, zupełnie bez przyczyny.
Mięsak jest wyleczalny?
Mięsak wykryty odpowiednio wcześnie, może zostać wyleczony. Niestety, u Bailey mięsak został zdiagnozowany dopiero kiedy było za późno. Zrozumiawszy, że nie ma dla niej nadziei, kobieta postanowiła zrezygnować z chemioterapii i pożegnać się z życiem w niezwykły sposób.
— Moim rodzicom, dziękuję za wspieranie mnie i podejmowanych przeze mnie w życiu decyzji. […] Moim przyjaciołom, ponieważ jako jedynaczka tym bardziej ceniłam przyjaźnie i traktowałam was jak moje rodzeństwo. […] Mojemu Brentowi, który pojawił się w moim życiu trzy miesiące przed diagnozą. Nie miałeś pojęcia, w co się pakujesz — napisała kobieta.
Żyć pełnią życia
Ten wzruszający list, zawierający podziękowanie dla każdej bliskiej jej osoby Bailey napisała zaledwie kilka miesięcy przed śmiercią. Diagnozę postawiono jej niewiele wcześniej, dostała wówczas dwa lata życia i postanowiła wykorzystać te lata w pełni.
Kobieta postanowiła zrealizować wówczas wszystkie te plany, na które nigdy nie miała czasu. Wyjazdy w wymarzone miejsca, koncerty ukochanych zespołów. Wiedząc, że musi umrzeć, postanowiła odejść szczęśliwa. Swoje pożegnanie z ludźmi, którzy byli w jej życiu ważni, zaczęła słowami — 35 lat — to nie wydaje się zbyt długo, ale, do cholery, było dobrze!
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Postanowiła żyć pełnią życia.
W swoim liście podziękowała rodzicom.
35 lat — to nie wydaje się zbyt długo, ale, do cholery, było dobrze!
ZOBACZ TEŻ:
- W telewizji pokochały go miliony, nie żyje kultowy aktor. Pokonał go nowotwór
- Takiej promocji w Rossmannie jeszcze nie było. Dwa produkty za darmo
- Kim jest pierwsza żona Radosława Majdana? Przed Dodą był związany z piękną blondynką
- Każdego dnia słyszała krzyki z garażu. Gdy odkryła tajemnicę męża, nie mogła powstrzymać łez
- Brat Agnieszki Chylińskiej to znany muzyk. Mieszka w Stanach Zjednoczonych ZDJĘCIA
- Bardzo smutne informacje o Andrzeju Grabowskim. Współczujemy
źródła: womenshealthmag.com, tvn24.pl